-
Kolejna walka, mam nadzieje ze ostatnia :)
Witam Kochane :**
Juz kiedyś miałam tu konto ,ale skasowałam bo sobie nie dawałam rady to nowe ma oznaczać nowa walkę ;]. Chce schudnąć, i mam nadzieje ze ten portal mi pomoże. No ba xD ale moze zaczne od poczatku .
Tak jak każda z Was trafiłam tu z jednego powodu. Chce schudnać. Długo głowiłam sie co tu napisać i jak zacząć wątek. Postanowiłam opisać siebie i swoje poczynania w kierunku uzyskania wymarzonej wagi jak i figury.
Mam 16, 169cm i waże 62kg- za duzo, moze nie, może waze ok ale moje cialo nie jest zbyt piekne. Duzo razy zmagalam sie z moim cialem i odchudzaniem , ale albo nie widzialam efektow, albo psychicznie nie wytrzymywalam, albo po prostu brakowalo mi motywacji. Nie chce szybko schudnac, ale skutecznie i zmienic moje zycie. Wiem ze sadzicie ze nastolatki chca szybko schudnac i sie odchudzaja do nieprzytomnosci. Postaram się Was przekonac ze ja taka nie jestem , sproboje zmienic moje nawyki zywieniowe, moje dotychczasowe zycie na lepsze. Owszem pragne schudnac ale zdrowo. Duzo, nawet bardzo duzo sytuacji mnie motywuje np: chlopak ktory "odszedl"do innej , cialo jak modelkaale pusta glowa,no coz. Nie chudne dla niego ale dla siebie, ale przy okazji moze zobaczyc co stracil ,prawda??;>>albo to, ze juz nie bede "wyzywana" ,moja cera sie zmieni , cialo rozwniez i bede szczesliwsza ;P.Czy to nie wystarczające powody ??;>
Moja praca moze trwac rok, dwa a nawet cale zycie. Chce tego i tego dokonam, wierze w siebie.
Mam nadzieje ze mi pomozecie i doradzicie co mam robic, bo nie do konca wiem,w koncu nie mam doświadczenia(ciagle popełniam te same bledy ).W miare możliwości postaram sie tu wpadac jak najczęściej(wiecie szkola, nauka, codzienność troche przeszkadzaja),pisac co zjadlam albo co mi lezy na sercu , mam nadzieje ze to zaakceptujecie i pomozecie.
No coz to koniec moich wypocin <bardzo nie skladniowych> ale musialam opisac wszystko w skrocie;P(powiedzmy :P)
bede wazyc sie co tydzien i mierzyc co miesiac ;]... mam nadzieje ze uda sie , nie wiem może sproboje dietki 1000kcal? Przynajmniej sie postaram bo nei posiadam wagi zeby moc wszystko wazyc ile ma g itp(?) , za to mame ktora nie akceptuje tego ze sie odchudzam .No ale tak to już jest.
Moje postanowienia:
-Bieganie co dwa dni przez 1h (kiedy będzie czas i jasniej o 6 rano xD)
-długie spacerki z psiakiem (nie tylko ja korzystam:P)
-ograniczać jedzenia stopniowo(1000kcal,nie dokładnie ponieważ nie mam wagi i nie wiem ile w rl jem kcal:P,ale staram sie)
-wyeliminować słodycze. Te groźne, a nie np: batonik fitness
-Aerobiczna 6 Wiedera od jutra(: (dlaczego od jutra?ponieważ nie mogę znaleźć tego rozkładu<?>
-ćwiczenia mieśniowe:P(brzuszki ,skłony itp:P)
- jazda na rowerze stacjonarnym(ok 600kcal, postaram się co 2 dzien)
- chodzenie na stepku ,2500 kroków (tez się postaram co dwa dni;p)
-nie marnowanie czasu na siedzenie i jedzenie:P
-postaram się tu być najczęściej jak tylko dam rade ;]
-może uda mi sie chodzić na basen co sobotę,bądź niedziele.
No to chyba tyle. macie jeszcze jakieś pomysły?? z chęcia się zastosuje
Cóż, nie powiem liczę na Wasze wspracie i słowa otuchy :P
ps: mam nadzieję, że przyjmiecie mnie do Swych progów :P.
Co mogę obiecać? Że z chęcia będę Was odwiedzać i liczę na rewanżyk ((: .
pozdrowienia i buziaki ;**
Niuniaa91 żegna i zaprasza ponownie ;**
-
ojejku... Swietne postanowienia
teraz tylko trzeba je zrealizowac i sukces
Zycze powodzenia
-
kiniaE dziekuje za odwiedzinki ;*
powiedz mi prosze czy wiesz jak moge do sygnatury profilu dodac obrazek??;>
-
zdrowa dieta.. cholera, mam nadzieje, że Ci sie uda ;** niestety ja obrałam troche inną drogę.. chudnąć nie patrząc na zdrowie.. wiem, ryzykowne.. mniejsza.. a ty.. hmm uważaj na siebie xD nie przemęcz sie tymi ćwiczeniami, bo padniesz kiedys na razie plan wspaniały.. jestes mądrą i rozważną osobą, wiec pewnie ci sie uda.. masz motywacje, to dobrze pozdrawiam i całuje ;***
-
zakladaj watek xD
i dzieki z wsparcie ;**
siedzimy w tym obie )
-
niunia pamietaj że za dużo też ćwiczyć nie możesz, bo po 1 - szybko się zniechęcisz po 2 1000 kcal to zamało na aż taki wysiłek. Możesz sobie krzywdę zrobić...a wcale nie ma strasznie dużo do zrzucenia.
ale trzymam kciuki
innocence ani mi się waz jakiś głodówek itp - po tym jest tylko jojo gigant zaszkodzisz sobie a kg szybko wrócą. Organizm potrzebuje wszystkich składników żeby dobrze funkcjonować. zakładaj wątek a my cie pokierujemy
ja jestem na 1200 kcal, ćwicze-ale nie za duzo i w miesiąc poszło mi juz 7,5 kilo. I robie to przede wszystkim zdrowo i rozsądnie- no i powoli drastyczne diety tylko szkodzą i zniechęcaja. Po takiej diecie co najwyżej rzucisz się na jedeznie... na prawde nie polecam.
czekam na twój wątek
-
Hej
Witam w naszych skromnych progach !!
Masz bardzo dobre założenia, chociaż moim zdaniem ćwicząc tyle śmiało możesz jeść 1400 a nawet 1500 kcal. 1000kcal jest dobre dla kobiet dorosłych. Rośniesz (niekoniecznie poziomo) i potrzebujesz wszystkich składnikow potrzebnych do tego. Przy 1000 kcal myśle ze najdalej po tygodniu przekroczysz bo organizm bedzie sie domagal jedzenia.
3mam kciuki bardzo mocno !!
-
Witam )
dziekuje za wszelkie odpowiedzi postaram sie to jakos rozgraniczyc z tymi cwiczeniami .. co proponujecie??;>>
-
Hej kochana własnie przeczytalam twoj post na moim forum bardzo sie ciesze ze mnie odwiedzilas i oczywiscie odwdzieczam sie ... również będe cie odwiedzac jak tylko bede miala czas bo jak wroce do skzoly to juz czasu chyba nie ebdzie..ale zawsze jak tylko bede miala czas bede wpadala....tak dopiero zaczelam a tobie widze ze zostaly rtylko 4 kg zazdroszcvze ci :P ja dopiero od wczoraj na diecie...i mam nadzieje ze uda mi sie cel osiagnac pozdrawiam cieplutko
-
Niunia, przyjełaś bardzo ambitny plan. Cieszę się, że masz dużo zapału, ale nie można przesadzać. Szybko Ci się znudzi, albo będziesz odpuszczać, bo nie znajdziesz 2 godzin dziennie na bieganie/stepperek, a tu jeszcze długi spacer z pieskiem i ćwiczenia siłowe (brzyszki i takie tam). A gdzie szkoła, czas na naukę i spotkania ze znajmomymi? Nie chcę Cię dołować, ale chyba nie będziesz w stanie się ze wszystkim wyrabiać. Plan ogółem jest dobry, tylko trochę trzeba go poprawić. Może zamiast 2 godzin biegania tylko jedna?
A chłopakiem się nie przejmuj. To taki głupi wiek. Wyrośnie z tego, albo nie. Jeżeli nie, to już do śmierci głupi pozostanie. Mówisz, że panienka ma pustą głowę? On pewnie też, więc nie ma co żałować.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki