Witajcie Kochane.
Tak jak w temacie..Jedyne z czym walczę bezskutecznie to NOGI, nie noszę spódniczek bo mam okropne kompleksy z tego powodu..uda mam tak wielkie i umięśnione ze chwilami zastanawiam się czy przypadkiem mój facet nie ma ładniejszych ode mnie..strasznie martwi mnie ta kwestia,ale nie wiem co robić...zawsze chudłam szybko...ale nogi bez zmian..
Jakie znacie najlepsze sposoby na wysmuklenie i pozbycie się zbędnego balastu właśnie z tych okolic..??
Będę wdzięczna za wszelkie rady..
Na pewno nie tylko ja z tym walczę..jak sobie z tym radzicie??
Zakładki