Strona 11 z 17 PierwszyPierwszy ... 9 10 11 12 13 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 101 do 110 z 163

Wątek: 02-01-2008 START Z ODCHUDZANIEM

  1. #101
    Awatar danusia
    danusia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Sochaczew
    Posty
    42

    Domyślnie

    mms7 - też wiem że ta waga może się zatrzymać ,ale mam nadzieję że to mnie nie załamie- papa
    POCZĄTEK dieta strukturalna
    31 sierpień 2009 WAGA -84 KG

  2. #102
    larka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Naugatuck
    Posty
    0

    Domyślnie

    mms7 jestesmy takie same, haha. Ja tez mam 168 wzrostu i waze 70 kg. Dalej sobie pol roku na zrzucenie do 60 kg. Czy to jest mozliwe?

    Mam pytanko, czy Wy bedac na tysiaczku wszystko dokladnie wazycie? Bo mnie to wlasnie najbardziej zniecheca do tej diety. I czy te zapisame kalorie na opakowaniach sa prawdziwe? Bo jakos ja juz przestalam wierzyc, ze kiedykolwiek uda mi sie schudnac. Troszke jestem zalamana psychicznie i moja waga i sama soba. Chyba przechodze jakis kryzys.

  3. #103
    mms7 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-04-2006
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    0

    Domyślnie

    Larka nie załamuj się. Ja wcale tak naprawdę tego nie ważę. Jak np jem pasztet z puszki to dzielę do na cztery i jedną ćwiartkę jem na jedno posiedzenie licząc wagę puszki dzieloną na cztery. Wiadomo że to nie jest tak dokładnie. Ja dwa lata temu schudłam 15 kilogramów w jakies trzy miesiące więc jest to możliwe. Co więcej nie miałam efektu jojo. Dopieru od kilku miesięcy pofolgowałam porządnie i dziwię śię że i tak tylko tyle mi przybyło. No ale cóż ja schudłam dwa lata temu ale oprócz diety 1000 cal. codzielnnie 40 minut ćwiczyłam na steperze. Larka a ile masz lat? Prawda jest taka że jak się jest młodszym to dużo łatwiej zgubić kilogramy a z wiekiem jest coraz gorzej. Ja mam 31 lat. Mam nadzieję że moj post Cię zachęci a nie zniechęci. Ja jak zaczynam widzieć pierwsze efekty to dostaję powera.
    Pozdrawiam

  4. #104
    Awatar SweetCookie
    SweetCookie jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-11-2005
    Mieszka w
    KRK
    Posty
    223

    Domyślnie

    witam witam..nowy tydzien

    macie racje dziewczyny takie male cholerstwa na przegryzki to sa dopiero zabojcze!! to czasami ma tyle kalori ile np caly obiad :/ dlatego przegryzacza mowimy nie =)

    u mnie narazie idzie dobrze waga spadla 1 kg i stoi ale powinnam zaczac sie troche wiecej ruszac,niestety sesja sie zbliza wielkimi krokami

    sniadanie:
    kromka razowa z rzodkiewka
    czerwona herbata

    II sniadanie: 2 suszone morele

    obiad w planach:
    ryba na parze z fasolka
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  5. #105
    larka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Naugatuck
    Posty
    0

    Domyślnie

    mm7 ja tez mam jeszcze 31 lat, ale w kwietniu przybedzie mi roczek. Nie jestem pierwszej mlodosci i wiem, ze jak sie ma te 20-iles lat, jest o wiele latwiej. Ja jeszcze tak 4 lata temu to nawet nie myslalam o odchudzaniu. Dopiero po urodzeniu coreczki, jakos nie moge dojsc do siebie. Wszystkie moje kolezanki schudly po porodzie a ja wciaz taka sama. Ale wiem, ze to tylko moja wina. Bo ja zawsze zaczynam od jutra. I tak juz 4 lata minely a ja stoje w miejscu.

    Ale juz sobie ostro postanowilam. Jak teraz nic nie zmienie to znow zmarnuje nastepny rok.
    Poniedzialek skonczylam na 774 kaloriach ale nie wiem czy dobrze wszystko podliczylam, bo nie moglam znalesc ile ma sushi , ktore dzisiaj pozarlam. No nic, jutro bedzie piekny dzien i wytrzymam na tysiaczku. Chyba duzo daje wiara w siebie a ja jej niestety nie mam.

  6. #106
    Guest

    Domyślnie

    larka wiara w siebie bardzo duzo daje, uwierz ze sie uda.

    Widze ze duzo z was liczy kalorie, ja tez w tamtym roku liczylam i nie zla ta dieta jest.
    Dzis mija 4 dzien na Sb idzie swietnie tylko brak czasu na cwiczenia ale dzis zaliczylam polgodzinny spacerek z dziecmi niby nie wiele ale zawsze cos

  7. #107
    mms7 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-04-2006
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    0

    Domyślnie

    Mi to najwięcej daje mój mąz który mówi że gruba jestem. Wiele moich koleżanek się na to oburza ale dla mnie to jest tylko zdrowy krytycyzm i bardzo mi to pomaga. Cieszę się ze nie mówi jaka jestem szczupła jak dobrzewiem i widzę ile przytyłam. Ale ja to taki dziwoląg jestem że mnie to bardzo motywuje. Myślę że jedzenie poniżej 1000 kal daje szybki i nie trwały efekt więc ja bym nie radziła. Lepiej zjeść 1200 a przez godzinkę poćwiczyć. Piszcie dziewczyny co u Was. Ja jutro po tygodniu mam zamiar się zważyć i oczywiście zdam relację. Ale jeden plus już widzę przynajmniej brzuch nie jest tak bardzo odstający
    Pozdrawiam Aga

  8. #108
    cytrynka3002 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-09-2011
    Mieszka w
    Toruń
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witajcie Dziewczyny!! Dzisiaj zakończył się I etap mojego odchudzania - zważyłam się i okazało się, że ważę już 76 kilo...szczerze, na początku dietki nie wierzyłam, że zobaczę kiedyś taki wynik :P . To jest dla mnie kolejna motywacja, wierzcie mi, że spadek wagi zawdzieczam głównie dzięki ćwiczeniom i mojej determinacji . Dziś rozpoczynam II etap, z waszym wsparciem wierzę, że mi się uda
    alexmis Oczywiscie, że lepiej jest pół godzinki pospacerować, niż przesiedzieć prze TV . Tak trzymaj!!
    larka Ja również dietkę zawsze zaczynałam "Od jutra" . Dobrze, że w końcu się zmobilizowałaś, uwierz, że ten rok nie będzie dla Ciebie zmarnowany
    SweetCookie Nie martw sie, na pewno biegając codziennie na wydział spalisz trochę kalorii... 3mam kciuki za Twoją sesję, oby do przodu!! Ja teraz nie mam żadnego egzaminu, za to powoli muszę zabrać się za pisanie pracy licencjackiej
    danusia Jak tam Twoje dietkowanie A w razie, gdyby waga "stanęła w miejscu" nie podłamuj się - u mnie zawsze stoi przed i w pierwszych dniach okresu. Po nim wszystko wraca do normy i dalej chudniesz
    pozdrowionka dla wszystkich!!

  9. #109
    Guest

    Domyślnie

    Cytrynka gratuluje zakonczenia pierwszego etapu i zycze dalszego spadku wagi.

    mms7 tez bym chciala zeby maz mnie zdrowo ocenial a nie powtazal ze jest dobrze choc ja i tak wiem ze nie jest, przeciez mam lusterko.

  10. #110
    larka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Naugatuck
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dzisiaj wyszlo mi , ze zjadlam ok 1500. Wiem dlaczego troszke za duzo, bo bylam u mamy. A u niej jak to u niej " zjedz cos, obiad przed chwilka zrobilam a Ty po pracy zmeczona, pewnie od rana nic nie jadlas" No i poszedl rosolek i drugie danie. Cale szczescie , ze nie mieszkamy razem. Juz sobie wyobrazam jakbym wygladala.

    Rzeczywiscie, w srode bedzie tydzien jak sie zawzielam i odchudzam. Mialam wpadki przez te 7 dni ale pochwiale sie. Nie wiem czy wypada.... waga dzisiaj rano pokazala rowne 69 kg. Jestem tuz przed malpa tak wiec moze za tydzien bedzie jeszcze mniej. Mam taka nadzieje. Jakos dziwnie mi z tym, bo nic nie widac po mnie.

    Pozdrawiam cieplo.
    Chyba zaloze sobie suwaczek.

Strona 11 z 17 PierwszyPierwszy ... 9 10 11 12 13 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •