Witam serdecznie,

na imię mam Agnieszka, mam 31 lat i od dzisiaj zaczynam. Zaczynam odchudzanie..nie to zła nazwa, która kojarzy się z czymś radykalnym, pełnym wyrzeczeń i poświęceń... nazwijmy to ...zaczynam nową drogę życia

Zawsze byłam kochanym grubaskiem, pulchnym dzieciątkiem uwielbianym przez wszystkich. Później gdy inne dziewczęta "smuklały" w wieku dojrzewania ja nadal byłam pulchniutka. I tak już pozostało. Gdy w końcu schudłam w miarę czyli wazyłam 75 kg poznałam mojego męża i dzięki niemu przytyłam następne 30 kg. Właściwie to dzięki sobie bo to ja się nie pilnowałam. Teraz mówię sobie stop!

Mam 107 kg przy wzroście 163 cm.
Mój cel to waga 70 kg. Czas: rok albo i krócej...

Wspomaga mnie mąż zachęcający do ćwiczeń i dietetyk, który opracował mi indywidualną dietę. Mam nadzieję, że i tutaj znajdę wsparcie