witam Was dziewczynki
co do tej mojej ex przyjaciolki...........juz mi troszke przeszloale wiecie jak to jest, jak odwraca sie od Was ktos , komu nie zrobiliscie krzywdy................mniejsza o to

co do dietki.........od tamtych pamietnych swiat wielkanocnych sie nie wazylam-------staram sie jest w miare rozsadnie, ale wpadki mi sie zdarzaja, nie chce mi sie ciwiczyc!!!!!!!!

czekam na solidny opieprz--moze to poskutkuje