Hej Agnuś , masz raję ważne ,że nie poszła w górę...
Ja za tydzień to chyba przełożę ważenie z niedzieli na sobotę...w sobotę mam urodzinki i chyba nie CHCIALABYM SIE PO NICH WAżYć :wink:
:lol: :lol: :lol:
Buziaki
Wersja do druku
Hej Agnuś , masz raję ważne ,że nie poszła w górę...
Ja za tydzień to chyba przełożę ważenie z niedzieli na sobotę...w sobotę mam urodzinki i chyba nie CHCIALABYM SIE PO NICH WAżYć :wink:
:lol: :lol: :lol:
Buziaki
:D hejka!!
najpierw sorki, ze znow hurtowo--brak czasu:(:(
dzeki Wam, ze pamietacie o mnie:):):)
wieczorkiem postaram sie byc na dluzej:):)
dietka w miare:):), buziole:) :D
Nio w sumie masz racje Romeczko... :) hej agn kochana co tamk u ciebie ciekawego slychac moja droga?? :) :wink:
No hejo!!!!!!!!!!
Dzięki za odwiedzinki :lol: :lol: :lol:
Do tej pory zjadłam 1007,6kcal i ..........czuję jakiś glodek, a to dlatego, że nie zjadłam dzisiaj nic ciepłego oprócz herbaty.
II Śniadanie:
jogurt bakoma 7 zbóż + 50g grahamki = 264kcal
Obiad:
1 ziemniak+troszke surówki z kiszonej+ ok.1/2pl szynki=120kcal
Podwieczorek:
2 kromki(po 20g każda) psznno-żytniego +1pl szynki z indyka+1pl polędwicy=154,6kcal
W między czasie 3 wafelki =150kcal :oops:
RECMAL-Gratulacje z 0,5kg!!
Romka- o kochana urodzinki - MAM ROZUMIEĆ, ŻE TWOJE??????????? OCHO!! BĘDZIE NIEZŁA IMPREZKA!! :roll: :roll: :roll: :roll: :roll:
Tak, tak - zgadzam sie z Toba przełóż ważenie na sobotkę :wink:
Caisska- czy teraz zwracać sie do Ciebie insane?? - dzięki za buziole i odwiedzinki, no to fajnie że myslisz o nas :wink:
Ilka15- dzionek jakos minął, na razie jestem na prostej tzn.1007,6kcal :wink: , ALE WIECZÓR DŁUUGI :roll: , ECH........, ALE CO TAM .......NIE DAM SIĘ...!!!
Miałam teraz do Was wpaść, ale GARY WOOOOOOŁAJĄ(HEHEHE), zrobie mały nalot późnym wieczorem.
BUZIAKI :wink:
:D ZMYWAJ TE GARY I WRACAJ!!!! :D u mnie juz nie wolaja, ale jak znam zycie i moich chlopcow to pewnie jeszcze dzis beda:):):)
A no moje Agnus...ech starzeje się człowiek...Ale w sumie myśle o czymś w miare niskokalorycznym, tylko nic mi do głowy nie przychodzi :wink:
no na razie wymysliłam drinki z cola lajtka :wink:
:lol: :lol: :lol:
o matko! nie! ja bym nie dała rady żyć na 1000kcal...
witam cieplutko jak poniedzialek!!dietka spoko a klogramami sie nie martw aby tylko ich nie przybywalao czego Tobie i wszystkim zycze!!!
hejo!!
To zaczynam nalot, tylko jeszcze pare słów na moim wątku:
Na wieczór zjadłam kapusniak - 250ml - 97,1kcal
Ogólnie dzień był OK. :wink:
Insane(Caisska)- no tak -jak ma sie rodzinkę, to niestety - gary pojawiaja sie przynajmniej 3 razy dziennie :wink:
Romka - eee.......jakie starzeję się?? Młoda i niedługo eXtra laska!!! A te drinki moga być.Ja proponuję jakieś niskokaloryczne sałatki, jajka na twardo dla gości z majonezem dla Ciebie bez( :lol: :lol:). Zasycają i maja mało kcal :wink: Chuda wędlinka, FLAKI-MAJA TEŻ MAŁO KCAL - ACHA I NÓZKI DROBIOWE (TA GALARETA -hihihihi) - TEŻ NISKOKCAL
A w sprawie ciast mnie nie pytajta - bo nie jestem expertem-polegam na tym froncie :oops:
bogunia- ja mam dobić do 1200kcal a Ty na ilu jesteś??
gobisia- no tak, aby ich nie przybywalo!!! tylko ubywalo :wink:
DOBREJ NOCKI DZIEWCZYNY!!!!!!!!!! :lol: :lol:
agn ja byłam prawie 3 tygodnie na 1200kcal, ale zaczęłam czuć się słabo i miałam zawroty głowy... od odstatniej soboty zwiększyłam limit do 1400kcal... narazie nie tyję, ale też za bardzo nie chudnę... no nie wiem co dalej?...