-
no witam
miałam się odezwać fakt-bardzo przepraszam:)
Nie mam czasu na tv, prowadzimy firmę i jest latania z papierami itp, do tego dzieciaki i można dostać na łeb:)
Ja i dieta, powiem krótko było już tak dobrze,ale zawsze coś musi wszystko popsuć(czyt brak mojej silnej woli, brak jakiejkolwiek woli :evil: )
Przyjechał szwagier i kilku gości balanga do rana..nie muszę mówić jaki alkohol jest kaloryczny..no ale to jeden wybryk jedziemy..żyjemy dalej, a ja będę trwać.
Gratuluje wszystkim sukcesów-Brawo!
spadam na śniadanko, 2 kanapki (zwykłego chleba bo ciemny też ma od cholery kcal) z szynką i pomidorem bo tego herbatka owocowa lipton-jest super w smaku uwielbiam ją..w ogóle ostatnio sie przerzuciłam na takie herbaty owocowe np vitax czy bio activ ale liptonka w smaku jest number one
:wink:
uciekam bo dziś sobie pospałam dzieci trzeba ubrać:)
pozdrawiam...
agn co Twoja córka jada na śniadanka?
-
Witam wszystkich!!!!! :lol: :lol: :lol: 8)
Ja juz po obiadku, ech.......aż mi się wierzyć nie chce, że na razie to zjadłam 543kcal :?:
Ps.Mąż naprawił mi wage kuchenną :wink:
Śniadanie: s. wiejski ze szczypiorkiem -145,5kcal+1/2grahamki-65kcal+warzywka-ok10kcal+zielona herbata=220,5
W między czasie (jak zwykle zresztą :oops: )2 kostki czekolady=48kcal
Obiad:rosół z makaronem (tylko, że zjadłam niedokończony po córce, więc policzyłam tak):50g makaronu-52kcal+ rosół-80kcal+100g placków ziemniaczanych(ważyłam!)to 142,5kcal
W sumie wyszło:543kcal, a czuje się zapchana jak nie wiem :?:
Chyba,że te placki mialy więcej kcal???
No keiczko, dasz radę z tym dietkowaniem :wink: i tak poszło Ci w dół te 0,5kg
Co do herbat to ja teraz przestawiłam się na zieloną i czerwoną oraz mała filiżanka czarnej :wink:
Moja córa (zresztą tak jak syn) uczuleni są na mleko krowie, tylko że synek bardziej :!: ,
w związku z czym serwuję np. mleko sojowe z kulkami Nesquik, albo kajzerka/grahamka/ciemne pieczywo(od kiedy ja się odchudzam :wink: )/jasne pieczywo + wędlina/pasztet/serek(jej mogę dawać)żółty,topiony,wiejski + jakieś warzywka(ogórek zielony/papryka/pomidor) lub
grzanki z 2-3dniowego pieczywa + dżem lub jajecznica (jak mam to ze szczypiorkiem).
Nie daje parówek, chociaż kiedyś byłam maniaczką w ich dawaniu, gdyż mój synek jest na diecie bezmlecznej i parówek nie moge mu dawać, więc w ogóle wyeliminowałam je z jadłospisu, za to daję im jakąś lepszą kiełbaskę na gorąco i też im smakuje.
Tak w skrócie, a co masz jakieś problemy, nie chcą jeść???
Pozdrawiam wszystkich :lol:
-
:) hejka......mecze sie dalej z chorobskiem.....:):) ale dzis juz nie odpuszcze,koniec gnicia w lozku!!!!lece do was :)
-
Wpadłam tyko na chwilkę :lol: :lol:
Dobiłam do tych 1200kcal :wink:
Zjadłam jeszcze:
- kisiel - 150kcal,
-1/2 grahamki+2pl polędwicy + 2 cienkie pl pieczeni z kaczki+warzywka - 195kcal
- 2,5 Wasy + sałatka z tunczyka w sosie wlasnym zsałatą, czerwona fasolką, papryką, cebulką - 262,5 kcal
No dobra spadam bo dzieci trzeba kłaśc spać. :roll:
Dobrej nocki :lol: :lol: 8)
-
Witam!!! :lol: :lol:
U la la lalalalalalalal..............widzę, że nikt mnie nie odwiedza??(oprócz Caissy i keiko :wink: ), zapomniałyście o mnie? :cry:
Wczoraj jeszcze się zmobilizowałam i ćwiczyłam ok 22.00 :o : 20min pilates i 30min z hantelkami 8)
Jednak po tych ćwiczeniach i O TEJ GODZINIE czułam się jak sflaczały flak :lol: :lol:
w związku z czym te ćwiczenia muszę przenieść na wcześniejszą godinke :wink:
Jem właśnie śniadanko: 1 grahamka90g :!: ) + 70g czegos z kaczki (bo już sama nie wiem czy to pieczeń, czy pasztet :?: ) + 8 pl ogórka i trochę czerw.papryki + zielona herbata.
Jestem już nastawiona, że jutro idę do lekarza powalczyć o moje zdrowie :wink: , no Ilkuś bierz ze mnie przykład i zrób to samo :wink:
Pozdrawiam i życzę miłego dietkowego dnia :lol: :lol: , buziaki.
-
:D hej Agn!!
jestem padnieta....ta choroba mnie wykonczy:(:(
ale ilez mozna w lozku lezec????
mnie tez juz nikt nie odwiedza :cry:
szchydlam przez ten brak apetytu...ale to takie jakies niezdrowe...mam jakas kolke brzuszna i w ogole... :cry:
-
siemka!!!!
o widze ze smutaski.....
juz Cie odwiedzam:)
ja mialam wczoraj niezla imprezke:)
wprawdze nic nie wypilam ale zjechali sie znajomi i bylo naprawde milo:):)
dietka mniej wiecej utrzymana:)
pozdrawiam
-
Hejo no wiedze ze dietkowanie idzie super. Nie było mnei troche, ale juz jestem hih 8)
-
Kobietki sorki...takie hurtowe buziaki i pozdrowionka dziś Wam powklejam , ale obiecuje poprawe, jak tylko wszystko u mnie wróci do normy.
-
Hej!!!! :lol: :lol:
No -wystarczy troche popłakać :wink: i koleżanki wpadają z wizytą :lol: :lol: :lol:
Dziękuję bardzo za miłe slowa i odwiedzinki, hahahahhaahahah :roll:
No dzisiaj zjadłam 858,5 kcal i jeszcze jakaś kolacyjka, mam ugotowane udko z kurczaka to sobie powcinam.
Przed chwilą skończyłam ćwiczyć - te 50min :wink: , jest OK i słyszę........burczy mi w brzuchu :!: :!:
Ps. Niezła checa, dopiero dzisiaj zważyłam swoją grahamkę i....liczyłam ją trochę mniej, niż jest w rzeczywistości, ale checa. moja waży 90g :!: i wychodzi mi,że ma ok 230kcal :!: , a ja liczyłam 130kcal, ładnie się załatwiłam. Co z tego wynika? Trzeba częściej ważyć swoje jedzonko.
Pozdrawiam!!!
-
Ho ho! Ale niespodzianka z tą grahamką!!! Ja moj obłożoną serkiem tpionym, ogórkiem i pomidorem licze zawsze jako 200kcal. Widze ze tez jestem w bledzie ale wole żyć w słodkiej tego nieświadomości... :P No dobra... bede liczyć jako 250kcal... :lol:
A tak wogóle normalna biała bułka ma mniej kalorii niż grahamka ale grahamka łatwiej sie metabolizuje. Białe pieczywo drastycznie siada na biodrach...
-
Dokładnie Pulcharciu, lepiej zjeśc tą grahamke, niz jasne pieczywko, jest zdrowsze i lepiej się wchłania, a w dodatku (przeczytałam ) jak zjesz takie ciemne pieczywo na kolację, to podobno nastepny dzień będziesz bardziej syta. Ale tego to nie wiem , czy to prawda, sparwdźcie same.
Ja juz spadam. Hej :wink:
-
a ja jadam pieczywo wasa light jedna porcja ma 30 kaloriiwiec moge sobie pozwolic na 2 albo 3!bardzo sycace!milej nocki i do jutra!
-
ja nawet gdzies przeczytalam, ze jezeli na kolacje zje sie piers z kurczaka i razowe pieczywo to szybciej spala sie kalorie podczas snu :shock: nie wiem czemu, ale wydaje mi sie, ze to ma jakis sens.
-
Co to za farmazony moje drogie panie. Nie je sie przed snem to tak po pierwsze. Węglowodany a więc wszelkie pieczywo tez odpada jako kolacja. agn jak zjem pizze na kolacje to na drugi dzien tez mi sie edzie chcialo mniej jeść. :P A to o to chodzi zeby na noc spalić wszystko przed zaśnięciem i rano wstac glodnym i zeżreć pyszne 300-400kcal śniadanie razem z gwarancją na to ze wszystkie kalorie zostana spalone w ciągu 3-4 godzin 8)
-
:cry: hurtowe pozdro dla wszystkich moich dziewczynek---jak bedziecie mialy chwile wpadnijcie na moja stronke-jestem zalamana :cry: :cry:
teraz lece do urzedu- dzis mam ciezki dzien......., buziaczki dla Was!!!
-
DZIEKI AGN ZE DO MNIE ZAGLADASZ. JA TEZ MUSZE CHOCIAZ NA MALE MILE SLOWKO, WIEC ZYCZE MILEGO DNIA I EFEKTYWNEGO DIETKOWANIA
-
Hejo!!! :lol: :lol:
Ocho............ile koleżanek do mnie zajrzało?? :lol: :lol: :lol: Dzięki za odwiedzińki.
Byłam dzisiaj u lekarza - jutro mam wyniki, jestem ch******** ciekawa co mi wykażą.Jeden dzień :wink: i wszystko bedzie jasne, albo bardziej pogmatwane :!:
Śniadanie:
- 1 kr. ciemnego pieczywa(zważyłam i wynosi 10g :!: , aż mi się nie chce wierzyć) + s. wiejski light = 141,5kcal
II Śniadanie:
- 2 kr. ciemnego pieczywa + 2pl wędliny(20g) + parę pl ogórka + 140kcal
Obiad:
- 250ml zupy fasolowej = 169kcal
Oczywiście, że jeszcze pochłonęłam 5 malutkich wafelków smietankowych :oops: i tak liczę że może miały ok 200, później przeliczę dokładniej.
Na razie wyszło - 430,5kcal dobrych kcal + 200kcal złych kcal = 630,5kcal - całkiem nieźle :wink:
Pulcharko i Adzik -ja już sama nie wiem jak to jest, ale sprawdzę dokładniej o tym pieczywku na noc tzn. te 3 godziny przed snem! Oczywiście :wink:
gobisia- ja też czasami sięgam po te lekkie pieczywko, predzej na kolację, jak mam już mało na koncie1200 kcal :wink:
blitz- kochanie co się stało??????? - już pędzę do Ciebie :wink:
kiniek- dzieki za miłe słówka :wink:
Jeszcze do Was wpadnę później i sprawdzę jak minął dzisijeszy dzień :lol: :lol:
Pozdrowionka :lol:
-
:D hejka Agn!!!
moge wiedziec , co ci dolega??????jesli oczywiscie chcesz o tym pisac
-
mam nadzieje ze to nic powaznego trzymam kciuki za pozytywne wiadomosci!!!
-
Pse Pani agn jak mnie sakramencko wqrwia reklama tego zasranego filmu i te ryje z club zone!!! Aaaaaaaaaaaaa!!!
Pseplasam ale musiałam komuś o tym powiedziec :oops:
:lol:
-
Hejo!!
Co mi dolega?????? Oczywiście HORMONY, HIHIHIHIHIH, ALBO ŁAALALLŁĄLĄLALAL :P
Robiłam dzisiaj badania na poziom TSH, czyli na tarczycę :!: Mam różne dolegliwości typu: nieregularny okres - skąpy jak ch*******, mój chłop mówi że przekwitam - żartem, ale mnie to nie bawi :evil: :evil: :evil:
Dziwne fale gorąca, czasami jestem tak spocona jakbym zrobiła gigantyczny wysiłek, lekkie kłopoty z trądzikiem (nie jest jeszcze tak tragicznie, ale ja zawsze miałam w 99% idealną cerę :!: , nawet w okresie dojrzewania), włosy mi się przetłuszczają(też nie wiem dlaczego, bo raczej miałam problemy z łupieżem - dawne czasy :roll: ).
No i w ciągu 1,5 roku przywaliłam 6kg!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Skąd, jak i dlaczego? Czy tak żarłam, czy co???????????
W związku z powyższym udałam się wcześniej do ginekologa, powiedział, że zaburzenia hormonalne(ale mi odkrycie :!: ), dał tabletki anty.....na uregulowanie, ale po tych tabletkach to ten okres jeszcze bardziej marny, niż przed tą "kuracją" :wink: .
Udałam się do internisty - dał skierowanie na badanie TSH - jutro zobaczę co wyszło.
To tyle w skrócie(ale nabazgrałam co? :lol: :lol: ). Caissko - Ty na pewno wiesz bardziej o co chodzi - w medycynie siedzisz :lol: :lol: :lol:
gobisia- dzięki za kciuki :lol:
Pulchra- kobito nie wiem o co Ci chodzi, co za ch ******** film????????????? :?: , jednakże wyluzuj, wyluzuj :wink: Ja Ci to mówię.
Na kolację jem 110g kotleta z piersi z kurczaka, bez panierki, na małej ilości tłuszczu - dodatkowo odsączony na papierze sniadaniowym.......hihihihihihihhi
+ 140g brokułów - ugotowanych na parze :wink:
Nie wiem ile to ma, ale na pewno dzisiaj się zmieściłam w tych 1200 :!:
Ponadto juz trening zrobiony - 50min, uch............................................... .......
TO TYLE :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
PS. TERAZ IDĘ WAS POSPRAWDZAĆ
-
:shock: znow na szybko pozdrowionka:)- wybaczcie laseczki, ale pamietam o Was pomimo braku czasu:)
-
witam i zycze optymistnego, radosnego i owocnego dzionka dzietetycznego!!
-
:D hej Agn!!!
jak tylko lekarz poda diagnoze - daj znac!!!!!!
ja po operacjach dostalam taka dawke ze do dzis mam problem z nadmiernym owlosieniem :evil:
-
napisz jak co i jak i nie martw sie bedzie dobrze!!! :wink:
-
Witam!!! :lol: :lol:
Wcześniej nie mogłam wpaść, dzięki dziewczynki za odwiedzinki :wink:
DIAGNOZA: HORMON TARCZYCY PRAWIDŁOWO PRACUJE. :shock:
PRZEDZIAŁ:0,37 - 4,2 MÓJ WYNIK:1,23 W ZWIĄZKU Z CZYM JEST OK - NIE TU TKWI PROBLEM :!:
Więc będę molestowała swojego ginekologa, ma już swój wiek, ale jest wyględny, hihihihihhihihihihihihihihihi, przecież zdrowie najważniejsze!
Śniadanie:
bułka ciemna 50g - 125kcal + 1pl szynki + 1pl mortadeli + parę pl ogórka =163kcal
II Śniadanie:
kilka ciastek (własnej roboty - piekłam dzisiaj rano z córcią) 50g -175kcal + 1Wasa + 1pl mortadeli = 230
Obiad:
kasza 50g - 168kcalkcal +kotlet z piersi kurczaka - 110g - 150kcal + warzyw na parze -50kcal =338kcal
Podwieczorek:
babeczka(też domowej roboty)-50g - 101kcal
SUMA:832kcal
Jeszcze dzisiaj nie ćwiczyłam, jakos mi się nie chce, ale może się zmuszę.
Pozdrawiam i pa :lol:
-
Witaj Agnus. Widzę,że ostro lecisz...ja już zapomniałam jak moje domowe ciastka smakują...ni choinki nie policzę ile maja kalorii, wiec ich nie jem :wink: przynajmniej jak wszyscy widza :wink:
A tak serio , to na słodkie nie mam tak ochoty...ale jakby kto ośmielił sie położyć przede mną pizze to marny jego los
!!!
-
Romciu - a co tam, idę na całośc!!!!! :wink:
A na poważnie, wczoraj byłam z córką w sklepie i zażyczyła sobie takie babeczki co robi sie z pudełka Dr Oetekera (reklamy lecą w TV jak chłpak robi te babeczki i częstuje swoje koleżanki, hihihihi), proste jak drut, a że z opakowania wychodzi tylko 12, to postanowiłam zrobic jeszcze takie swoje. Córa pomagała, miała frajdę, ech to co zjadlam słodkiego już mi wystarczy, chociaz kiedyś na tym by się nie skończyło.
Zauważyłam, że troszku żołądek mi się skurczył, oj dobrze!!!!!!!!!!
A co do pizzy, to kochana wyczytałam, że jak położysz np.papier śniadaniowy na pizzę to można pozbyć się nawet do 200kcal (tego tłuszczu). :roll: :wink:
-
fajnie ze jest ok!!!wieze ze bedzie dobrze!!!!
-
A ja dzis ide na imieniny zaraz i diete szlag pewnie trafii...wiecie jak drinki sie ładnie usmiechają do czlowieka :wink:
-
oj tez bym poimieninowala!!!!!! :wink: :lol:
-
Ja tez bym poimieninowała - drinki drinkami, a najgorsze te ciasta :roll: :roll: ..........hihihihihih
-
drinki ciasta wedlinki salatki mmmhhhhhhhh slinka leci!!!!
-
hahahaha ach te imprezy, bez nich życ źle, a z nimi jeszcze gorzej - te kcal??? i kac??? 8)
-
HEjka kochanaaaaaaaa ojjj jak mnie tu dlugo nie bylo :( ale to nie moja wina :( ta skzola mnie tak pochlonela z dnia na dzien cos bylo zreszta teraz to mnie nie dziwi wiem ze tak bedzie :( w koncu to skzola srednia ale grunt to ze znaszlam tereaz czas :) dziekuje ze o mnie nie zapomnialas :)
-
oj imprezy plusy i duze minusy!!!!
-
Dzięki Ilus za odwiedzinki!! :lol: :lol:
Ja nie wiem kiedy czeka mnie impreza :?: , ale wiem, że 15 lutego mam 5-tą rocznicę ślubu - mojego(hihihihihi). Myśle, że mąż stanie na wysokości zadania(w końcu to okrągła rocznica) i gdzieś mnie zaprosi.
Myślałam, że może schudnę do tych 60kg, ale to chyba niemożliwe, chyba, że nic nie będę jadła :!: :cry:
-
napewno dasz rady nic nie jest nie mozliwe ja tam wieze w Ciebie!!!!
-
Nie chcę przeliczyć swoich mozliwości, ech w d********, zostało tylko parę dni, ech....... :roll: