Aleście mi narobiły smaka na gołabki, a na dodatek to czekam na swój obiad i juz żołądek mi się przyssał do tylniej części ciała (MAM NA MYŚLI KRĘGOSŁUP ).
Rodzince zrobiłam mielone, ziemniaczki i suróweczka, a mnie bierze slinotok, uch......... Chce mi się jeść.......jeść..........jeść.!!!!!!!!!!!

Po śniadaniu zjadłam kostkę czekolady - 24kcal, 2/3jogurtu(moja córka zaczęła, a ja dokończyłam )110kcal, i 2 mandarynki- 50kcal.
Chce mi się jeść. :P :P :P

Gotuje sie rosół, kiedy on sie w końcu zrobi, mniam, mniam. A póżniej ćwiczonka.
Wieczorami jak do Was zaglądam to nie mysle o jedzeniu, nie mam czasu - to niezły sposób, co?? Zresztą na pewno niejedna z Was juz tak miała?

Dzięki dziewczyny za odwiedzinki i GRATULACJE NAWET Z TEGO 1 KG