Strona 1 z 3 1 2 3 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 23

Wątek: Witajcie jestem nowa...chce schudnać 5 kilo!!!

  1. #1
    madzia8310 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-01-2008
    Posty
    0

    Domyślnie Witajcie jestem nowa...chce schudnać 5 kilo!!!

    Witam...pierwszy raz jestem na forum. Mam nadzieje że obecność tutaj mi pomoże wreszcie wytrwać w diecie. Często próbowałam ale efekt zawsze był marny....teraz decyduje sie na SauthBeatch, musi mi się udać!!!!

    Pozdrawiam wszystkich...buziaki

    P.S. Moze jakies dobre rady macie dla mnie na początek....moją słabością są słodycze...buuuu. Mogę jeść i jeść czekoladki, batoniki, ciasteczka...uwielbiam piec..ahhh

  2. #2
    madzia8310 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-01-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dodam jeszcze że jestem mamą 20 miesiecznego Filipka. Nie uprawiam sportu-żadnego.... I gotuje w domku codziennie jeszcze dla męża...boję się ze właśnie to gotowanie mnie zgubi- bo jak nakładam mu ziemniaczki, makaron..ahh...trudno mi było wytrzymać. Ale teraz będę z tym walczyć. Zaczynam od jutra, jeszcze dziś musze zrobić zakupy..warzywka i chude mięsko. Trzymajcie za mnie kciuki...mam nadzieje że to forum mi pmoze!!!!

  3. #3
    Ilka15 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    No jasne ze bedziemy cie wpierac kochana z nami dasz rade:P dziewczynki tu na forum sa bardzo miłe i pomocne chetnie pomoga i ja tez :P

  4. #4
    nela22 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-01-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj. Rozumiem Cię pod względem gotowania - u mnie również często są dwa obiady w domu - dla mojego chłopaka i do mnie. Ale czasem też można zrobić jakiś dietetyczny - męzowi na pewno nie zaszkodzi. Może zamiast ziemniaków ciemny ryż albo makaron tylko ciemny? Mięsko nie smażone a gotowane albo pieczone, itd. Z tym się da wyżyć. Wiem, bo uwielbiam gotować i to jest moją zmorą. A co do ciastek to lepiej unikać, może brać chrom? Podobno pomaga na apetyt na słodycze. Pozdrawiam!

  5. #5
    kasiczka Guest

    Domyślnie

    Na pewno dasz rade, troche wiary we wlasne możliwości Może dla wiekszej mobilizacji wygrzeb z szafy jakis ciuch w który kiedys sie miesciłas. Ja takie własnie wygrzebałam spodnie 3/ 4 do kozaczków i biała bluzeczke mój zestaw na walentynki, tylko jak narazie sie jeszcze nie mieszcze haha

  6. #6
    kasiczka Guest

    Domyślnie

    Na pewno dasz rade, troche wiary we wlasne możliwości Może dla wiekszej mobilizacji wygrzeb z szafy jakis ciuch w który kiedys sie miesciłas. Ja takie własnie wygrzebałam spodnie 3/ 4 do kozaczków i biała bluzeczke mój zestaw na walentynki, tylko jak narazie sie jeszcze nie mieszcze haha

  7. #7
    madzia8310 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-01-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    O dzięki dziewczyny ...jutro zaczynam...na początek dnia wypiję ciepłą wodę..z cytrynką..a potem śniadanko z diety SB....i tak cały dzień na dietce...fajnie ze ogólnie lubie te produkty. Najgorsza będzie godzina 12...bo codziennie wtedy pijałam kawkę i zajadałam się czymś słodkim...przed komputerkiem właśnie, ale jutro pewnie zajrze tutaj i jakoś przebrnę tą najgorszą godzinę!

    Zobaczymy jak mi to pójdzie....wciągnęłam też siostre...

    Do jutra..pozdrawiam

    P.S. Jeśli chodzi o męża...to szczuplutki jest i niekoniecznie dobrze mu wyjdzie dietka...i co powie teściowa jak schudnie , ale coś wymyślę...jakoś musze wytrwać jak już podjęłam decyzje no nie?!
    P.S.2 mam już taki motywator...jeansy które dam rade wcisnąć, ale bolą mnie kości te biodrowe...tak mnie obciskają..ałłł

  8. #8
    Awatar bubusOna
    bubusOna jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    13-02-2007
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    165

    Domyślnie

    Wic witam cie na tym forum- super że jestes W misiąc zapewne pozbedziesz sie tych nadprogramowych kg. Tylko pamiętaj -0 dieta to nie miesiąc odchudzania ale zmiana trybu życia
    wiec dam ci kilka zaleceń:
    0 slodyczy, majonezy, tłuszczy (chyba że minimalna ilość oliwy) i cukrów
    jedz posilki małe ale czesto-nie rzadziej niz co 4 godz
    na kolacje ( max 3 godz przed snem) warzywka, lekki nabiał i lekkier owoce
    polecam diete 1200 kcal- sama dobierasz sobie produkty-byleby sie w llimicie zmieścilo
    i żadnych głodówek czy diet cud
    no i jak najwiecej ruchu
    i najwazniejsze- optymizm i wiara w siebie

    to chyba narazie tyle

    a i codziennie raporcik jak ci idze

    pozdrawiam

  9. #9
    madzia8310 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-01-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    No jestem...
    Jak narazie pierwszy dzień dietki...na śniadanko zjadłam 2 jajeczka na miękko i pomirorka, do tego sosik jogurtowo-majonezwy
    (malutko majonezu ) było pyyyyszne!
    Niestety potem zjadłam małego danonka morelowego- bo synek nie chciał i oczywiscie po nim spałaszowałam, ale ten malutki jeden-chyba nie zaszkodzi co nie?!...

    Dziś na obiadek zrobię sobie pierś z indyka i sałatkę...mniam...
    Wytrwam, musze wytrwać!!!

    Dzięki za dore rady...postaram się do nich stosować.

    P.S. Jak narazie jestem z siebie dumna..nie zjadłam żadnego ciastka i czekolady...

  10. #10
    caissa74 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-01-2008
    Posty
    0

    Domyślnie :)

    napewno schudniesz ale wiesz co?najgorsze jest takie dojadanie za dziedziusia na szczescie Ty nie masz wiele do zgubienia i podejrzewam, ze jako mloda mama masz tez duzo bieganinyNAPEWNO CI SIE UDApozdrawiam

Strona 1 z 3 1 2 3 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •