Romka, niezla jestes. swietna motywacja, musze pogadac z moim lubym, co on dla mnie zrobi gdy dojde do konca mojego tickerka. a tak a'propos - on stara sie zrzucic brzucho piwny. czy ktos ma jakis sposob na to?? cwiczenia, poza dieta wiem. ale on pracuje fizycznie po 12 - 13 godzin jako mechanik i srednio mu sie chce jeszcze cwiczyc jak wraca zwlaszcza ze jak wraca do domu to siada zwykle na neta i szuka aut, bo tez przywozi na zamowienie z niemiec.... tak ze nie wiem co moge dla niego znalezc. jakby ktos mial jakies pomysly, czekam na moim wateczku, dziekuje.
Zakładki