-
czu dieta moze byc przyjemna?
Jak myslicie: czy stosowanie diety musi wiazac sie z wyrzeczeniami czy tez mozna polaczyc "przyjemne z pozytecznym"? jakie sa wasze sposoby na uprzyjemnianie sobie stosowania diety? ja bardzo dbam o to co jem, staram sie zeby to byly nie tylko niskokaloryczne, ale etz smaczne rzeczy. Ostatnio wymyslilam super dietetyczny obiadek a do tego jaki smaczny:warzywa po chinsku z frosty i do tego piers z kurczaka z grilla!mniam mniam! i do tego jakie szybkie w przygotowaniu
-
mysle,ze to kwestia przyzwyczajenia...jesli trzeba diametralnie zmienic swoj tryb odzywiania...na poczatku moze byc koszmar...ale z czasem idzie polubic te diete i nie musi sie ona wiazac z wielkimi wyrzeczeniami pozdro
-
Ja się cieszę, bo jak jestem na diecie zaczynam myśleć o tym, co jem czyli nie - Mac na mieście i pizza wieczorem, tylko jakieś fajne, kolorowe sałatki a z rzeczy, które uwielbiam i jem chyba tylko na diecie...ananas z puszki
-
a ja właśnie wcinam wafelki bez cukru. wszystkie takie niskokaloryczne, slodkie przekąski są na diecie dozwolone.
-
Ja sobie czasami zjadam jednego wafla ryżowego na tydzień.
-
Ja mam multum takich patentów na niskokaloryczne dobrodziejstwa. Koktaile, sałatki owocowe, serki. warzywa, żyć nie umierać.,.. Przyjemne z pożytecznym. Dieta to super sprawa, zmieniamy swój wygląd na lepszy a przy okazji dostarczamy sobie wielu witamin w przeciwieństwie do większości naszego faST FOODOWEGO SPOŁECZEŃSTWA...
-
Ja np. nigdy nie jadłam ani hamburgerów ani hot-doga pizzy nie cierpię, a jednak mam nadwagę a kiedyś otyłość!I gdzie tu sprawiedliwość
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki