-
Misio po pierwsze! jestem z ciebie dumna !! schudnac w okresie świat !! podziwiam za te zwezane spodnie :) nietkniecie ciast bravo !!
Kochana ja tez 2 piwka i jakos juz mi tak lekko sie robi heh - a kiedys to pilo sie litrami na imprezach, z wodka tez tak mam nie lubie ale jak mi naleja to wypije heh. W te Świeta pilam Absinth'a - spoko smakuje jak drosetux na kazsel a grzeje uhh
Kochana bravo za rzucenie fajek - ja w lany poniedzialek sie opalilam teraz dalej walcze nie poddam sie !!
-
I ja gratuluję!!!i wypiję sobie za to whisky z colą (oczywiście dietetyczną), ale w piątek wieczorkiem dopiero ok Misiu?
-
Dobrze, Romciu, wypij sobie za to. I nawet w piątek, jeśli Ci zależy :) :) :)
Katarinko, ja jeszcze dziś mam chyba jakieś pozostałości po tym kacu, nie wiem czemu, to chyba nienormalne..... niedobrze mi i mam helikopter w główce od czasu do czasu...
Beciu,Chusteczko: zakupy to arcyfajowa rzecz, kiedy się już wreszcie schudnie :)
Dzisiaj serwuję na obiad rolowane zrazy wołowe, porcja ma 400 kcal, w sam raz na obiad. O matko, straszliwie mi niedobrze, a fu.... a zaraz mam robić weidera.... ciekawe.... do tego w nocy spać nie mogłam.... i wstałam po 5 rano... coś mam z tym snem nie tak ostatnio. Do tego mam chorobę o najdurniejszej nazwie świata: zespół niespokojnych nóg... przez to też słabo sypiam...
Ech, życie...
-
Misio niedobrze Ci???a możee....eeee nic, tak sobie gadam bez sensu :wink:
Co do nóg , to ja nie wiem jaka mam chorobę, ale strasznie mnie bolą stopy, tak sobie myślałam ,ze może od ciężaru... :wink:
-
Nie, Romciu, niestety nie jestem w ciąży, jeśli o to chodzi, hihi.
Stopy bolą.....a może złe buty masz?? Złe takie, wredne, warczące, dwulicowe i demoniczne buty.....?
Zespół niespokojnych nóg ma ok 8% ludzkości. Jedna dziesiąta z tych 8% ma jednocześnie zespół nispokojnych rąk. Należę do tych wątpliwych szczęśliwców.
A w ogóle to mam pytanie. Jeśli od 4 lutego schudłam 11 kilo, to to jest w porządku, czy może za szybko? Bo ja nie chcę mieć jojo. Jakby co, to może zacznę 1200 kcal zamiast 1000.... chociaż szczerze mówiąc to nie chcę.... ale jeśli mam mieć jojo....... jak radzicie? Dobrze chudnę?
-
No dla mnie troszkę szybko, ale może masz taka a nie inną przemianę materii...jeśli Ci z tym dobrze i nie miewasz napadów wilczego głodu, to może po prostu sie przyzwyczajasz do takiego jedzonka...
A jojo...cóż nikt nie chce, a to cholerstwo samo się pcha...mam nadzieję ,że nas szczęśliwie ominie....
A co do butów to może i masz rację...sama nie wiem, ale te bóle są dość silne, szczególnie po długim nie ruszaniu sie...na przykład jak wstaję po nocy...to czuję sie jak mała syrenka w gigantycznym wydaniu :wink: ...wiecie ona ten ogon na nogi zamieniła i miała przy każdym kroku odczuwać ból, jakby ją noże przebijały... :wink:
No lecę do tej kuzynki , bo chyba zaraz znów śnieżyca będzie....
-
A leć leć.... a co do syndromu Małej Syrenki (Arielki?), to ona jeszcze widelcem włosy czesała. Jakbyć zaobserwowała u siebie taką nieprawidłowość, to idź do lekarza od syren, to Ci może i na stópki pomoże, hihi:)
Wiecie co? Mój Tomuś zawsze miał do mnie pretensje, że ja zazdrosna jestem bezpodstawnie i niepotrzebnie czasem. A teraz sam siebie przechodzi, bo się dowiedział, że mnie mój stary znajomy ostentacyjnie i straszliwie podrywa (głupi i ślepy widocznie, ale fakt jest faktem). Mam ubaw nieziemski :D :D :D :D
-
gdzieś czytałam że faceci są znacznie większymi zazdrośnikami niż my kobiety :wink: przynajmniej widzisz jak bardzo mu zależy na Tobie :wink:
-
Pożarłam słój mieszanki warzywnej konserwowej (kukurydza, zielony groszek, marchewka) z ogórkiem kiszonym i majonezikiem.... zmodyfikowany przepis AnAngel, mniam... no, może jeszcze nie cały ten słój pożarłam, ale już chyli się ku upadkowi:)
-
słój czy słoiczek???? Ja chcę ten przepis<blaga>
A co do facetów to oni są inaczej zazdrośni niż my...ale to chyba dobrze, ze są nie? :wink:
:lol: :lol: :lol: