-
a marudze, marudze :P ale przynajmniej się już nad sobą nie użalam :wink:
a w ogóle to się wkurzyłam. zawsze jak komuś mówię że wybrałam prywatną uczelnię (na państwówkę nawet nie składałam papierów) to zaraz słyszę że to zła decyzja, że państwowe lepsze blah blah blah. Z tym że porównując to co przerabiam ja, a co przerabiają znajomi na tym samym kierunku na państwowych to oni są daleko za mną. :roll: i dzisiaj to samo, omal się nie pokłóciłam ze znajomą o to. ja nie wiem co to za stereotyp że czesne = gorsze studia :? i tylko niepotrzebnie się wkurzam no.
dietowo dobrze, ćwiczenia też odrobione. jeśli chodzi o humor to chodzę wściekła jak osa. nadal nie mogę się zmotywować do tego pieprzonego niemieckiego.
Misio
30 września obie będziemy piękne, szczupłe i szczęśliwe :wink: stare też :shock:
-
oj, nie wkurzaj się, bo Ci się zmarszczki zrobią ;)
Ja wpadam na szybko życzyć miłego dnia :)
strasznie zawalona pracą jestem i wstyd mi, ze nei czytam waszych watków na bieząco :oops:
-
dzień dobry
chodzę sobie i się wściekam. zważyłam się - i *****, nic nie schudłam :evil: do soboty musi być ściśle dietowo, żadnych głupstw w limicie! żeby nie korciło na głupstwa, mój dzisiejszy jadłospis:
śniadanie: mleko czekoladowe, 2x pieczywo chrupkie, 2xser żółty
przekąska: 50 g suszonego ananasa
obiad: 2x parówka drobiowa, 3x ser żółty, keczap
przekąska nr 2: 50g suszonego ananasa
kolacja: sałatka z pomidorów (2) i cebuli (1)
łącznie ok 1182 kcal
trzykolory
nie masz się czego wstydzic, pracuj pilnie nad filmem :wink:
-
oj... z tymi studiami,to Cię doskonale rozumiem. Ja coprawda jeden kierunek studiuję zaocznie i często słyszę "aaaa... zaocznie to się nie liczy" albo "a no tak płatne... no to napewno łatwiej,co?". :evil:
Becia, waga napewno niebawem się ruszy, nie martw się :)
-
nie mam sił... siedzę i gapię się tępo w monitor i staram się nie myśleć o moich ulubionych ciasteczkach które leżą na stole w kuchni... nie wiem ile wytrzymam :?
-
3maj, 3maj!!! ja mam tłusty tyłek, to Ty już nie musisz!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
:*
-
YYYY, to nowe forum jeszcze działa?
:D
Ja też zostaję!
-
nie jedz tych ciastek, są niedobre, sama chemia i niezdrowe są, i tuczące, i w ogóle, NIE JEDZ CIASTEK :roll: :P
-
-
nie zjadłam ciastek :twisted: chipsów też nie :twisted: to znaczy że będę chuda tak? :lol: