Miałam wczoraj problem z netkiem, ale dziś już chyba będzie ok. Dziękuje, że jesteście nawet jeśli mnie nie ma.
Wczoraj dzień minął dietkowo, choć miałam małą wpadke, byłam u mojej serdecznej przyjaciółki, oparłam się słodkiem tzn: pączusią, eklerką, ptysią, ciasteczką niestety ona poczęstowała mnie czekoladą własnej roboty i zjadłam maleńką wykrawaną z blachy kosteczke ok 2cmx2cm. Cały dzień byłam grzeczna, tylko ta jedna wpadka w ciągu 2 tyg. No i moja waga zeszła w dół kolejny kg, czyli przede mną już tylko 20kg i jestem z siebie dumna, z was oczywiście też, bo gdyby nie wy to ja nie wiem co by było....
A teraz już po śniadanku ( : bułeczka z serkiem ziołowym i herbata z cytryną), biegne was poodwiedzać.

MSzulz dziękuje za buziaki, jak tylko moje słonko sieobudzi to ucałuje, a maleństwa są naprawdęzachwycające, jak moja Amelka była mniejsza to cały czas tylko przy niej siedziałam, żeby sobie tylko popatrzeć.

JoannaPL tobie też miłego weekendu i powiem ci, że też wole takie przyjaciółki które są wobec mnie szczere i potrafią powiedzieć prawdę nawet jeśli boli, wtedy to działa lepiej niż kubeł zimnej wody. Niestety ja takich nie posiadam zbyt wiele, no może jedna by się znalazła a reszta to jest taka słodko-pierdząca i wszystkiego tylko zazdrości i maśli oczy.
gunia85 postaram się dzić wpaść do ciebie , a dietka superowo oby tak dalej- tobie też życzę!!

katarina914 trzymam kciuki żeby tych pokus nie było za wiele, a najlepiej żeby nie było ich wcale!!!

tisko już biegnę z kwiatkami i prezentem

solitude też postaram się do ciebie wpaść, własnie sobie pomyślałam o tym jakie ja mam cholerne zaległości w pisaniu do was.OJ Oj musze się poprawić!!!

asg25 tobie życzę milego weekendu i jestem ciekawa składu tej potrawy ze zdjęcia, zastanawiają mnie w szczególności te małe białe grudki, czy to jest kasza?

Milady ja uwielbiam grzybki, zwłaszcza w zimie, bo wtedy ich nie ma ( a ja mam zgotowane i mrożone więc mogę sobie pozwolić ) pycha. POLECAM