Moze rzeczywiscie pomieszam tunczora z kukurydza i ogorkiem i zjem z jajeczkami na sniadanie ;)
na obiad albo krem kalafiorowo-brokulowy mrozony hortexu (ciekawe jak smakuje bo kcal ma malo :) ) albo ryz z warzywami chinskimi :)
Wersja do druku
Moze rzeczywiscie pomieszam tunczora z kukurydza i ogorkiem i zjem z jajeczkami na sniadanie ;)
na obiad albo krem kalafiorowo-brokulowy mrozony hortexu (ciekawe jak smakuje bo kcal ma malo :) ) albo ryz z warzywami chinskimi :)
Hmm, krem kalafiorowo-brokułowy, brzmi smakowicie :)
A no :D
No to jestem po pysznym sniadanku:
-Salatka: tunczyk, kukurydza, jajko na twardo, odrobina majonezu
-2 kromki chrupkiego
:)
tuńczyk jest feeee, ale kremik brokułowy mnnniammmmu, właśnie zrobiłam sobie pieczarkowo-brokułowy :P :P na chlebuś,aaaaamniammmmuś :lol:
wiesz AnAngel:) ja tez mam tak z tą wagą..
dlatego najlepiej gdybyś ważyła się zawsze w tym samym miejscu i o tej samej porze. najlepiej rano przed śniadaniem . :)
uda się- zobaczysz. :*
waga musi iść w dół- nie ma rady :):*
trzymam mocno kciuki za dietę i spadające kilogramy :) (żeby szybciej spadały :) )
Gosia dzięki! :)
Co wy ja tunczora lubie :D Problem w tym, ze w oleju :roll: Ale dal erade taki tez ;)
Not o pelen jadlospis na dzis:
Sniadanie:
-Jak wyzej salatka i chlebek
Obiad:
-Zupa kapusniakowa z lyzka smietanki
Podwieczorek:
-Budyn zrobiony z koktajlu cambridge
-dwa chlebki ryzowe z serem hochland light
Kolacja:
-Druga porcja salatki z 2 chrupkimi ;)
I jest tysiączek :D
Do tego porobie dzis brzuszki :roll: (Ale mi sie nie chce straaaaaasznie )
Kurna pochodzilabym na basen ale sama sie wstydze :? A TŻ nie chce z emna lazic :? :(
jeszcze nigdy nie porbowałam kremu brokulowego :)
ani nawet samych brokolow hehe :)
heh brokuly sa super ;)
Dzis koniec- do spisu jeszcze jeden ryzowy z hochlandem i ogorkowej kubek czyli lacznie 1130 ;) Jest chyb a ok ;)
Ale wogole jestem zalamana :(
Gadalam z mama i jak ta mi powiedziala co juz na swieta szykuje to załamka :( Moja mam to ogolnie zdrowa kobieta i cale zycie mi truje,ze jestem gruba i musze schudnac.. Ale jak przychodza takie swieta to robi takie dobrocie, ze idzie sie zalamac :/ Nie wiem jak dam rade :(
a nie idzie jakoś 'odchudzić tych pyszności?
wiesz, np zamiast majonezu dodać jogurt naturalny. albo w ogóle niech Ci odłoży i zjesz bez majonezu... mniej cukru.. itd.
ale to zależy co Ci tam szykuje:)
ale chyba z prawie każdej potrawy idzie odjąć przynajmniej kilkanaście - kilkadziesiąt kalorii.. tak mi sie przynajmniej wydaje ;) ale nie wiem czy dobrze, bo ja do tej pory to w kuchni byłam jedynie od zmywania :)
Ja w zasadzie nigdy nie uzywam majonezu ;) Sa jednak potrawy -jak ta salatka np- w ktorych jogurt poprostu nie pasuje ;) Dlatego dodaje go malo, bo duzo nie trzeba iw liczam w kalorie ;)
Cukru nie uzywam wogole, wiec chyba juz nie ma czego z czego 'odchudzac' ;)
Kurna ale mnie sssssssieeee ;(