Wieczorem to ja się cieszę z udanego dnia i wiem, że już nic nie zjem (szczególnie słodkiego). Na rano po ważeniu też zazwyczaj jest dobrze. Najgorzej mam po obiadku - ciągle myślę o czekoladzie itp.....ehhh
dziwne ja jak sie najem juz nie chce mi sie nic jesc a na slodkie mam ciagle ochote chociaz ostatnio mniej bo łykam chrom plus i chyba cos pomaga bo potrafilam zjesc duzooo slodkiego w ciagu dnia nawet po 2 czekolady
kiciamiacia3 - nie martw się tak tym merci. ja też tak czasem mam.
ważne żebyś nie rezygnowała z dalszej diety.
poza tym- coś mi sie wydaje, że w ferworze świątecznych porządków spalisz te czekoladki
Zakładki