Milego dnia Chusteczko:)
http://i27.photobucket.com/albums/c1...ruit_salad.jpg
Wersja do druku
Milego dnia Chusteczko:)
http://i27.photobucket.com/albums/c1...ruit_salad.jpg
Jak zwykle przeczytałam Twoje manu oblizując się ordynarnie i zatrzymując się wzrokiem na parówkach.... wykończy mnie to niebawem :)))) Uwielbiam parówki :)
A szczególnie w cieście francuskim.....
http://olah.mniam.org/blog/olah/2007...dsc03625_m.jpg
dziewczyny ja się żegnam z Wami na jakiś czas....
osoba na które mi zależało najbardziej na świecie powiedziała mi coś takiego, ze nie chce mi się żyć...
Ooooooooooooooooooooooooooooooj :( :( :( Przykro mi Chusteczko. Uważa się, że w takich chwilach powinno się właśnie jak najwięcej przebywać z ludźmi, miast od nich stronić. Ale jeśli czujesz taką potrzebę, to papa. Ale wróć do nas jeszcze, dobrze?
:(
to kochana, trzymaj się. jakby co, to jesteśmy tu żeby Cię wysluchać.
buziaki :*
NIE ZOSTAWIAJ NAS!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :( :( :( :(
trzymaj sie ciepło Chusteczko:(:)
Chusteczko kochana nie uciekaj od nas. My tu jesteśmy właśnie po to żebyś miała komu się wygadać i wygarnąć wszystko co Cię boli. Trudno człowiekowi samemu radzić sobie ze swoimi problemami. Pamiętaj że masz w nas wsparcie i pomocną dłoń. Buziaki
Chusteczko gadaniem ludzkim się nie przejmuj. Weź to jako jeszcze większą motywację do walki o siebie. Jesteś cudowna i pięknie walczysz o siebie. Moja babcia tak zawsze mówiła, choć 30 lat temu to mi sie w to nie chciało wierzyć: "jak kocha to wróci, a jak poszedł to widocznie nie zasługiwał na tak dobrą dziewczynę. Co komu przeznaczone na środku drogi stoi rozkraczone" Najbardziej nas bolą słowa które mówią nam najbliżsi bo ich najbardziej kochamy i wtedy to nas rani głęboko. Można popatrzeć na to z innej strony. Postawić się w sytuacji tej osoby, wejść w jej rolę i zobaczyć siebie jej oczami i zrozumieć dlaczego ona mi to mówi.
Konstruktywna krytyka, to wnioski do pracy nad sobą. Jeżeli na coś bardzo emocjonalnie reaguję tzn że mam z tym problem. Pomyśl o tym, bo rozwiązanie znasz tylko ty sama.
moje gg 99 74 73 1
Chusteczka cierpliwa jest, łaskawa jest, nie unosi sie pychą i gniewem
Chusteczka wszystko wybacza....
Kilka dni temu rozpoczął się rok św Pawła
niech listy św Pawła, a zwłaszcza hymn o miłości będzie dla ciebie inspiracją na każdy dzień
Słowo Miłość zastąp swoim imieniem i czytaj ten hymn kilka razy dziennie, rozważaj każde słowo z osobna i wszystkie razem
Buziaczki
heh dziewczyny przeczytałam te posty od was....
Nie powinnam się poddawać macie rację.
Dziękuje za wsparcie
Chciałam zrezygnować z diety dlatego, że nie wiem co mam zrobic...Skóra nie chce mi się ściągać... zamiast ciała 20 latki mam 50 latki:( chce mi się płakać nie wiem co mam z tym zrobić... dlatego postanowiłam przestać się odchudzać. tylko nie wiem jak mam to zrobić?na razie zwiększyłam limit do 1200 kcal. plus rower i hula hop.
proszę pomóżcie.
Chusteczko Doris napisała cudnie i ma całkowita racje...!!
walcz o siebie bo jestes wspaniala... ja obiecuje wspierac calym serduskiem:)
Chusteczko cieszę się że wróciłaś .
Nie ma co płakać Kochana , trzeba działać .
Skóra się nie ściąga bo tempo niestety chyba było zbyt duże .
Nie możesz stracić tego co już osiągnęłaś ,ja myślę że spokojnie powolutku musisz zabrać się teraz za ćwiczenia a na pewno skóra się poprawi.
Basen na pewno jest jednym z najlepszych rozwiązań , hula hop i rowerek na pewno też pomogą ujędrnić ciałko.Może warto spróbować jakieś kremy lub pilingi ( szczerze mówiąc nie wiele o tym wiem ale dziewczyny na pewno pomogą) .
Wierzę że wszystko dobrze się ułoży .
Marudzę jak stara baba , ale proszę uwierz moje rady są od serca .
Trzymam kciuki i na pewno będę Cię wspierać .
Buziaczki dla Ciebie .
wiec, ja po ciazy zamiast brzucha mialam jeden wielki plat skory. Nie mowie zaraz po porodzie, ale kupe czasu pozniej rowniez.
teraz nie jest idealny, ale duzo lepszy. Kilka moich patentow zaraz Tobiie napisze.
aha, i wedlug mnie nie ma sensu poddawac sie na polmetku. Zwieksza limit, ale dobrnij do celu, bo to bez sensu jest tak zbaczac z drogi do celu.
Tyle juz zrobilas, zostalo niewiele. Serio.
no , ale wracajac do tematu.
peeling z kawy.
Mielona kawe, wymieszac z zelem pod prysznic badz oliwka. Do tego lyzka cynamonu. aha, zeby uwolnic magiczna kofeine trzeba zalac troszke kawe wrzatkiem i taka papke dodac do reszty... Nakladasz na brzydkie partie, owijasz folia. Zostawiasz na jakis czas (ja na 30 minut)...
Pozniej pod prysznic i peelingujesz cialo.
uwazaj, bo ta kofeina niezle pobudza (przez skore sie dostaje)
Innym tez polecam ten peeling, dziala cuda jesli chodzi o cellulitis.
QWarto zainwestowac w rekawice do kapieli i masowac nia cialo, lekko podszczypywac partie sflaczale. aha, masowac okreznymi ruchami.
balsamy ujedrniajace to jest wedlug mnie przereklamowane gow*o, a za takie, ktory serio cos da, musisz zaplacic od 150 zl do gory, bo tylko w aptekach takie masz.
Ja polecam Ci naturalne shea butter, a do tego witamine a i e, takie w kapsulkach.
Ja zawsze je rozwalalam i na rozstepy, badz brzydkie miejsca kladlam takie maseczki witaminowe.
I uwierz mi, ze skora potrzebuje rowniez czas na regeneracje badz samoistne ujedrnienie.
bedzie dobrze, a tym kims, co Ci tak zle powiedziala, to sie nie przejmuj.
Czasami jestesmy w takich sytuacjach, miejscach..momentach swojego zycia, ze sobie nie wyobrazamy jak mozna dalej zyc. Jestesmy przytepieni, omamieni smutkiem.
No ale pozniej nadchodzi kolejny dzien i kolejny i to zlo, ktore bylo sie zwyczajnie rozmazuje. jak rysunek na piasku.
Nie odejdzie wszystko co smutne od razu, ale po pewnym czasie. Musisz wyplakac swoje i odzalowac. odchorowac sytuacje.
Chusteczkoo masz racje ze nie ma co szalec z tym odchudzaniem. Wszystko z umiarem, a w takim wypadku rzeczywiscie lepiej wrzucic na looz :P
Dziewczyny nie wiem co powiedzieć heh jest mi cholernie przykro, że chciałam ucieć od was i diety!
Juz tego nie zrobię obiecuje!!!
Harsharani- dziekuje za te wszystkie przepisy:)
mozesz mi jeszcze napisac coś więcej na o tej papce na rozstepy? z tym te witaminki/ i jak ?
Witam Chusteczko!!!
już albo dopiero po wieczornym spacerze. Myślałam że mi się uda ale synek mi nie przepuścił i jak zwykle nad Wisłę.
ja tez muszę coś robić ze skórą tj najgorzej mam z dolną częścią brzucha bo mi już wisi
:evil: :evil: :evil:
Pisałam już na forum że poznałam ostatnio faceta który ważył 156 kg :shock: :shock: :shock: a teraz ma niedowagę :shock: :shock: :shock:
taki szczuplusi że mój niejadek synek to przy nim jest jak dobrze zbudowany.
Uczę się od niego dyscypliny i abstynencji od napadów żarcia. Jemu się udało to i nam też.
Polecił mi książkę: NADWAGA JEST SPRAWĄ RODZINY. Poradnik dla cierpiących na zaburzenia łaknienia oraz osób, które ich kochają, Judi Hollis
"
Zaburzenia jedzenia spełniają bardzo konkretną funkcję: zagłuszają istotne problemy emocjonalne, z którymi nie potrafimy sobie poradzić.
Autorka opisuje huśtawkę uczuciową człowieka, który, aby uciszyć „ból istnienia”, sięga do lodówki lub się głodzi. Zaburzenia jedzenia traktowane są przez nią jako nałóg, który, podobnie jak alkoholizm, nie może być uważany jedynie za problem osoby w ten nałóg popadającej; są one sprawą całej rodziny. Wynikają z nieprawidłowości we wzajemnych relacjach i silnie wpływają na funkcjonowanie całej struktury rodzinnej. Książka pokazuje, jak poprzez analizę własnej osobowości i sposobu postępowania oraz przebudowę więzi z ludźmi, można się wyleczyć z zaburzeń jedzenia."
życzę miłej lektury
buziaczki
Milego dnia Chusteczko:)
ja na ujędrnanie skóry polecam pilling kawowy i zwykły balsam takze ja ujędrni i ściągnie...:)
miłego dnia i powodzenia:)
buźka za to że nie uciekłaś :D :D :D
hej dziewczyny:*
Mama sprezentowała mi karnet na siłownie fitness i saunę:)
mogę chodzić kiedy i ile chcę;)
No to ladnie ;) Sie mamuska postarala :P Teraz tojuz na pewno te kg beda zmykaly :P
mam nadzieje, ze po miesiącu będzie już widać efekty.
cześć Chusteczko :)
życzę Ci milego tygodnia mam nadzieję że już spędzonego na siłowni. Super sprawa taki karnet więc teraz to już musi się udać. Bardzo się cieszę że nie uciekłaś od nas. Pamiętaj w kupie raźniej :)
Ja też się ciesze;) tak bardzo za Wami te parę dni tęskniłam...
DZIENNIK SPOŻYCIA 7 lipca 2008
Nazwa produktu Miara Ilość kcal
X Jajo kurze gotowane szt. 60g 2 176,00
X Ogórek szt. 200g 1 20,00
X Pomidor szt. 200g 1 34,00
X Jabłko średnie 150g 1,7 127,50
X Pierś gotowana średnio 100g 2 270,00
X Ryż długoziarnisty gotowany czubata łyżka 20g 3 84,00
X Groszek zielony surowy średnio 100g 2,5 185,00
X Sałatka żydowska opakowanie 100g 3,5 210,00
X Jogurt Danone bez ceukru opakowanie 100g 1,35 91,80
W sumie kalorii: 1 198,30
Mój jadłospis na dzisiaj, Taka smutna prawda nie jestem w stanie jechać dłużej na tysiącu...
Ja tez mam dzis ryz a obiadzik :P
A tak wogole to ciesze sie chusteczko ze wychodzisz na prosta :P
Chusteczko ale 1200 to przeciez super sprawa ja na tej diecie schuidlam caly balast i uwazam ze to cos superowego:P:P
http://www.uwielbiam.pl/recipies_pic/203_org.jpg
Milego wieczorku:*:*
http://www.e-gastro.com/images_upload/farmfrites001.jpg
miłego wieczorka ;)
hej dziewczyny
Własnie wracam z kina;) Byłam na Kung Fu Pandda;P - nie wiem jak to się pisze;P
I zakupiłam dzisiaj przed chwilką karnecik na siłownie suanę i fitness wydałam 190 zł...
Witaj Chusteczko w klubie fitt!!!
a teraz razem wykorzystamy wszystkie sprzęty w siłowni, mnie już przepędzają, że niby na dziś wystarczy :lol: :lol: :lol: :lol:
a łydki mnie tak dziś bolą - zakwasy czy co? ale wczoraj miałam rekord 40 min na orbitreku, a wcześniej nie dałam rady 5 min. napisz jak ty ujeżdżasz orbiego. Tedi mi napisała najgorsze pierwsze 5 min, a potem z górki i tak było, tętno waliło, rumieńce, nogi jak z waty a potem już zaskoczyłam. aż sama sobie nie wierze że sie udało.
Ruszamy na podbój lekkości :D :D :D :D :D
to sie uda ale na pewno nie wystarczy 2 tygodnie :D :D :D :D :D :D :D :D
buziaczki kochana
hehe Doris święte słowa:)
Ja właśnie wstałam i zabieram się za śniadanie, a potem jadę ćwiczyć... powiem szczerze, że trochę się krępuje i boje... tam wszyscy tacy odpicowani chodzą... a ja?
zakosiłam spodnie brata i koszulkę chłopaka... i może coś z tego będzie? zobaczymy... .
W ogóle okres mi się spóźnia.. któryś dzień już mam dość...
nie wiem czy to przez dietę mi się zatrzymał ,czy w ciąży jestem? choć mój chłopak mówi ze to niemożliwe...
Kochana z tym okresem to moze zrob tescik... :?
A co do klubu, to bez przesady, na pewno nie jest tam tak ze wszyscy sa odpicowani na wielkich sportowcow ;) Jestem pewna ze chodzi tam mnostwo ludzi ktorzy takze chce zrzucic tu i tam ;) Czekamy na wrazenia po powrocie ;)
heh On się upiera, że nie jestem w ciąży, ale powiedział, że dzisiaj kupi po drodze do domu test... zobaczymy jak to będzie...
Jak będę w ciąży to świat mi się załamie....
buziolki :*
chusteczko będzie dobrze :*
własnie wrócilam z fitnessu:)
było spoko jutro idę na zajęcia i siłownie:)
To zazdroszcze odwagi :) ale dasz sobie rade :P
faceci czasem tak mają że się upieraja że nie będzie :P
a my i tak zawsze swoje :)
zrób teścik :P
Chusteczko szalejesz z tymi cwiczeniami. Ale wakacje to dobry czas zeby ruszyc te nasze tyleczki, wiec korzyataj ze wszystkiego ;)
Chusteczko zrob test a nie stresuj sie i gdybaj bo to niepotrzebne nerwy i tyle...