-
Skąd ja to znam... ja już nie mam tego problemu choć nie z tego powodu się rozstalismy. Porozmawiaj z nim. Wytłumacz mu, ze jest dla ciebie ważny, ale powinien zrozumieć że twoja przyszłość też sie dla ciebie liczy. Jemu też powinno na tym zależeć i powinien cie wesprzeć. A jak nie pomoże wyłacz komórke. Moze drastyczne kroki bardziej do niego trafią. Pozdrawiam i trzymaj się;*
-
Kajmanek
wiem coś na ten temat.. sama coś takiego przeżywałam kilka lat temu... podobne smsy... niby mój facet był ode mnie straszy.. więc powinien być mądrzejszy... a apakowywał mnie w poczucie winy, że to ja go zaniedbuje ech wiec wim co przeżywasz.. tylko, ze ze mna jest tak, że mówię poprostu co mnie boli... była jedna rozmowa, druga, nieskutkowały, i kolejna aż w końcu facet zrozumiał... tak naprawdę matury zaczynaja się w maju wieć jesszcze tylko pare weekendów i wszystko wróci do normy, a potem super długie wakacje < ech jakbym chciała znowu takie> więc głowa do góry... masz mieć piękne świadectwo maturalne i się nam tu pochwalić
Buziaki
-
Kajmanek melduje się zwarty i gotowy... pogadałam z I i wyszło na to ze przez pół godziny sobie dokuczaliśmy ("skarbeńku bo ja tak lubię jak Ty się złościsz, słodka wtedy jesteś"- Kajmanek tupiący nóżką a dziś dodatkowo w kucykach... słodki widok ^^ ) czyli: ja- kochanie mogłbys się ogolić... on: a Ty schudnąć mamutku mój. ja: Ty świnio jedna! on: i włosy umyć... i ogolić wąsika... ja: ciężki szok, brak słów; on: no sama mówisz że taka brzydka jesteś i za gruba... ale dla mnie jesteś najpiękniejsza, no żartowałem przecież z tym wąsikiem i w ogóle nooo ---> facet lat 20 (prawie)
odegrałam sie potem na nim perfidnie robiąc mu przypał w parku i "grzybku" byliśmy na wodzie mineralnej bo nas słoneczko rozgrzało to biegałam za nim w baletkach, w kucykach, sepleniąc (czyli by łam mu tak do klatki piersiowej max.) i wołałam: tatusiu, ja cem to, to to i to, i jeszcze to... kupisss miii? tatusiu cemu sie do mnie nie pzyznajes? xD słoneczko mi przygrzało...
ogólnie humor dobry, na siłowni godzina intensywnych ćwiczeń z zestawu który przygotowała mi instruktorka
tylko dieta niet bo jak przyszłam głodna jak wilk to zjadłam 3 placki ziemniaczane a na kolacje musli...
ale i tak jestem dziś zadowolona
Filipinka nie wiem czy będzie się czym chwalić bo dużo trój... ale co ja poradze , na takim poziomie się ucze na jakim potrafię...
happysad89r trzymaj się też :* czytałam Twój wątek i ostatnie posty... może odbierz ten dzwoniący telefon, a nuż zrozumiał i będzie inny? może zasługuje na 2 szanse...
Megan, juli29mar, Carrrisma, też mu to powiedziałam, chyba zrozumiał...
Linkinka_Becia będziemy miały śliczne biusty mój kremik Eveline coś chyba pomaga, skóra jakaś taka napięta bardziej... , sama radość
dzięki za wsparcie dziewczyny :*
a teraz juz na 100 % odwiedzam was :*
-
-
jeee dostałam misia dzięki Katarinko :*
w ogóle dzis po siłowni wychodzimy z koleżanką i kierujemy się do bufetu, zjadłyśmy sałatke grecka na pół i on a jeszcze pudding... i tak byłam z niej dumna że nie kupiła sobie tego wielkiego pączka z bitą śmietaną który też tam stał :P
-
kajmanku co to zakoleżanka ja po trezningu to bym puddingu nie wziela zaraz mam wyobrazenie jak juz musze cwiczyc jak to zrzucam - ja teraz zrzucam weekend!! ale zaraz po siłowni??? wow
-
tez sie jej dziwie no ale cóż... figurkę ma fajna tylko na brzuszek i pupę narzeka
a Kajmanek właśnie robi sobie frencza na łapkach
-
french świetna sprawa - szkoda, ze mi czasem nie wychodzi
-
nie jest to tak perfekcyjne wykonanie jak u kosmetyczki ale zawsze pazurki ladniej wygladaja
-
no kochana frecz zawsze fajnie wygladfa i bardzo sie facetom podoba a szczególnie mojemu rafalowi oj chyba i aj jutro sobie french zafunduje natchnełas mnie :P :P
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki