oj, oszukane gołąbki są ekstra ale wolę się nad nimi nie rozprawiać, bo tak urozmaicone jedzenie to zjem najwcześniej za 2 tygodnie

najgorsze jest to, że w sobotę są imieniny dziadka, a mi wypada wtedy 7, najbardziej restrykcyjny dzień diety. ech. to będzie popis silnej woli. mam nadzieję.