Oj, mamy przerąbane. Te wszystkie okresy, depilacje, ciąże... :twisted:
Ale w sumie też nie zazdroszczę facetom tego codziennego golenia :wink:
Carrisma miłego popołudnia życzę :lol:
Wersja do druku
Oj, mamy przerąbane. Te wszystkie okresy, depilacje, ciąże... :twisted:
Ale w sumie też nie zazdroszczę facetom tego codziennego golenia :wink:
Carrisma miłego popołudnia życzę :lol:
Carri.....to sa 3 kilo w 3 tygodnie :wink: :wink: DASZ RADE :) :) :) Zacznij biegac - to odchudza jak malo ktory sport :wink: :wink: I super dotlenia, a pogoda juz jest fajna na biegi :) :) :) :)
No i ...na tym wyjezdzie do SPa to myslisz, ze beda same szcupaczki? :wink: Wiem wiem...sama czekalam z pojsciem na basen, aze bede wazyla 53 kg :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Carrisma gdzie się podziewasz Kobietko?
Miłego dzionka :lol:
http://republika.pl/blog_ze_3102610/...ubie_char1.jpg
Cześć dziewczyny,
dziękuję Wam wszystkim za wpisy.
Wczoraj miałam bardzo zabiegany dzięń do tego jeszcze imieniny teściowej,
dlatego też nie miałam chwilki żeby do was zajzec.
Megan, Elunka i Tagotta,
po przeczytaniu Waszych wpisów zaczełam wierzyć, że uda mi się do wyjazdu
zrzucić zbędne kilogramy. Biore się wgarść :!:
Moja waga (czy chce, czy nie chce) musi spaść do tego czasu przynajmniej do 67 kg :!:
http://img166.imageshack.us/img166/6...zdjcie2cu2.jpg
Dziś miałam się zwazyć, ale poczekam z tym jeszcze do piątku (zeby się nie dołować ) :D
Carrisma cieszę się bardzo, że samopoczucie już masz lepsze. Tak trzymaj i dużo wiary w siebie :lol:
Dziś czuję się już o wiele lepiej. Moje nieszczesne 4-5 dni w miesiącu już mijają i
znów nabieram ochotę na ćwiczenia :D
Super :D:D ja sie cos nie moge zebrac :P wole cwiczyc rano jak nikogo nie ma a teraz moj jest w domu do 5 i mi sie jakos nie chce :lol: noi znajomi wieczorem wpadna wiec chyba znowu nici z cwiczen :?
Kiciamicia, ale to chyba nawet lepiej cwiczyć rano niz wieczorem :arrow: tak słyszałam :) Mi się rano nie chce :( dlatego cwiczę wieczorami.
Kurde, jaka ja jestem głupia :!: :!: :!:
Jednak skusiłam się i poszłam się zważyć :!:
http://img209.imageshack.us/img209/6...zdjcie2yj4.jpg
znów ważę 71 kg :cry:
Ale to mnie nie zniechęci , nie poddam się :!:
Muszę przesunąć straznika wagi :(
Nie zniechecaj sie walcz :D:D ja dzisiaj chcialam stanac na wage ale chyba cos czula i sie kurcze nie chciala wlaczyc :lol: :lol: