maja17- bardzo się cieszę że szybciutko i lekko ci się czytało I trzymam za ciebie kciuki Możemy się nawzajem wspierać bo przede mną jeszcze daleka żmudna i ciężka droga. A partnerka w odchudzaniu to taka fajna motywująca siła Więc jak coś to pisz

Nowa- nie rzuciłam się na czekoladkę. Ale dalej mam kiepski nastrój. Po prostu musze poważnie porozmawiać z tym moim lubym. Bo tak dalej być nie może.

Pozdrawiam:*