Coraz rzadziej tu zaglądam ale nie dlatego że mnie zapał opuścił albo zrzygnowałam z diety. Jeśli chodzi o odchudzanie to idzie mi dobrze, minął już miesiąc schudłam 7kg, jem tak by nie być głodna i trzymam się limitu kalorii. Mam prolemy innej natury, związane z finansami i uzależnioną od nich najbliższą przyszłością, mam nadzieję, że w niedługim czasie wszystko zacznie się układać i będę mogla zaglądać tu częściej
Powiem wam, że zaczęłam biegać a raczej truchtać i pomimo, że tego wcześniej nie lubiłam uzależniłam sięCodziennie rozpaczliwie potrzebuję tej dawki endorfin, która daje mi siłę i pokonuje silny stres. A 40 minutowy trucht dodaje mi powera.
Zakładki