Wątek: Zaczynam od dziś,nie od poniedziałku!

Dziękuję Wam dziewczyny za wsparcie
postaram się wziąć w garść ,choć już jest lepiej,serio,
a byłam przed @ więc wiem skąd ten humor
wiedziałam,że przyjdą gorsze dni,bo nie może być tak lekko,zbyt lekko
ale z wami jest lepiej i muszę do Was zaglądać
będę wspierać się waszymi zmaganiami
buziaki i do jutra pa pa

hej

jakoś minął mi dzień,nie za lekko,nie za ciężko
cały dzień w domu,nigdzie nie byłam,bo padało
ale nie podjadałam,grzeczna byłam

pozdrawiam

Witam Was moje drogie
Trzymam się dzielnie
Silna wola powróciła,zaczęłam się ruszać
pracuję zawzięcie i mało czasu na wszystko,ale najważniejsze,że nie siedzę w domu i czuję ,że żyję
piękna pogoda,słońce,wycieczki w góry...
super
tylko zważyc się nie mogę bo moja waga coś szwankuje
ale po ciuszkach widzę lekką różnicę
pozdrawiam Was serdecznie ze słonecznego Bergen

witam dawno mnie tu nie było,ale nie powiem ,żebym przestała dietkowac waga tylko troszkę spadła,ale jednak
zaraz sobie troszke poczytam co u Was i widze jak tu u was fajnie,wracam do was

Witaj Megi. Jestem u Ciebie chyba pierwszy raz Najwazniejsze ze ladnie dietkujesz. Wpadaj czesciej na forum, wsparcie Dziewczyn jest niezbedne w osiagnieciu celu Pozdrawiam

dziekuje dymka,bede wpadac ,obiecuje

witaj Megi!
podziwiam za wytrwałość nawet w tych ciężkich dniach
no i przede wszystkim gratuluje systematycznego spadku wagi

dzięki antares za odwiedziny,z tą wytrwałośćią wcale nie jest tak łatwo,pewnie jak u każdej z nas
pozdrawiam i miłej nocki życzę

HEJ!!!Widze ze tu mnie jeszcze nie bylo)Hehe Bede wpadac ale i ty czesciej bywaj na forum

zapraszam częściej Nowa1616 ,dzięki,że wpadłaś

u mnie dziś ok,właśnie chrupię marchewkę,bo mi burczy w brzuchu ,herbata czerwona stygnie,bo ciepłej nie wypiję, staram się nauczyć ją pić,zresztą to nie pierwsze podejście ,któreś z kolei,ale na pewno kiedyś ją polubię, mam nadzieję,że wkrótce