u mnie wieczory są zawsze najgorsze,burczy mi w brzuchu jak jasna...no i mam problem z zaśnięciem z pustym brzuszkiem,potrafię sie obudzić w środku nocy i zjeść kanapkę,całe szczęście,że tylko jedna mimo to walczę z tym,jest trudno,na razie się trzymam,początki są trudne ale efekt końcowy musi być rewelacyjny
WYOBRAŹNIA DZIAŁA
buziaki