Dzień 8
poranek rozpoczęłam szklaneczką wody z cytrynką,pychotka
lekkie jedzonko,żołądek mi się już obkurczył więc mniejszy głód odczuwam
cały czas 1200 kcal- nie mniej nie wiecej
jeszcze zasiadę na rowerku,wczoraj niestety nie jeździłam
ale dziś nadrobię

pozdrawiam wszystkich