Dziękuje wam dziewczyny, odrazu poczułam się lepiej czytając to wszystko co napisałyście.
Co do chromu - stosowałam już kiedyś ale że niezbyt mi pomagał, to szybko przestałam.
Arese - tak to że nie radze sobie z jedzeniem jest związane z depresją, szczególnie gdy mam nagłe zmiany nastroju. Wszystko wydaje się wtedy tak czy inaczej beznadziejnie, że nie ważne, że coś znowu zjem... a później straszne wyrzuty sumienia :/ beznadzieja
Ale w głębi ciągle wierze, że mi się uda... wkońcu kiedyś mi się udało to dlaczego teraz miało by nie.A jeszcze najbardziej jest przerażające to czekanie.
Chciała bym wkońcu normalnie wychodzić z domu nie torturować się za każdym razem gdy ktoś na mnie spojrzy. I jak kiedyś spotykać się ze znajomymi i mieć przyjaciół.

A od jutra mam zamiar 9 dni nie jeść żadnych słodyczy. Boże mam nadzieje, że się uda.
I dziękuje wam jeszcze raz za wsparcie.