Witam nie było mnie tu wczoraj sorki...
Umnie wszystko ok dieta wporządku
W piątek jak wam wspominałam wybierałam się na impreze....i pojawil sie problem w co ja mam sie ubrać? :P Naszczęscie mama mnie uratowała (kupiła mi kiedys tam)dla mnie bluzeczke! heh spojrzałam na nią i mowie ze super tylko ze za obcisła dla mnie ale spoko przymiezyłam i super na mnie lezała ( jak na odchudzającą się w trakcie ) Juz byłam gotowa na impreze i wpadła sąsiadka do mojej mamy i powiedziała do mnie " no....cos nam zaszczuplałaś Paulinko, brzuszek masz taki mniejszy" ucieszyłam się ale nie mam zamiaru i tak włazić jak naraie na wagę :P Na imprezie troszeczke zjadłam słodkiego w postaci kawałka tortu owocowego i kilku ciastek usłyszałam komplement od kumpla od ktore bym sie nigdy nie spodziewała " władniałaś cos ostatnio" hehe wiecie jak byłam szcześliwa...) heh coś pieknego

a uwas dziewczynki jak tam?opowiadajcie <cmok><cmok> <przytul >