Czesc dziewczyny.Od soboty jakos zle sie czuje moj narzeczony powiedzial ze mam zrezygnowac z diety i byc taka jaka jestem.A przeciez ja nierobie nic zlego,Poprostu jem mniej i wiecej cwicze bo taka jest dewiza ze trzeba wiecje tracic kalori niz sie ich spozywa,A faktycznie czuje sie zle.Jestem slaba i nawet 3 razy zemdlalam
.A nietraaktoje siebie jakos drastycznie.niezazywam zadnych srodkow,jem duzo witamin owocow warzyw juz niemam pomyslow co mzoe byc.Wyniki dostane dzisiaj popoludniu ci ze mna jest??
?Ech zobaczymy.Ale jedno co smiesznego moj narzeczony powiedzial ze niechce tez zebym sie odchudzala bo mi brzydka mala pupa sie robi hehe.Pozdrawiam serdecznie laska i moze macie jakies dobre ide na mnie...
Zakładki