-
witam wszytkich
Czesc jestem tu calkiem nowa.I blagam o pomoc.Nic zadna dieta niedziala.A 15 listopada tego roku biore slub:ja musze schudnac.Po urodzeniu dzicka przytylam niesmaowita ilosc bo 30 kilo.I wcale sie nieobjadalam.Po ciazy trzymalam diete i tak tylam jak oszala.Synek ma juz 2,5 roczku a ja wahe okolo 80 kilo.Z czego kiedys wazylam 50.Zle sie czuje jestem ospala malo energiczna.Blagam dziewczyny pomozcie mi co mam zrobic.
-
Witam cię anna! Nie łam się ja też zaczynałam od takiej jak ty wagi. Udało mi się ale powiem ci że na to potrzeba czasu. Co nagle to po diable. Powoli ale systematycznie trzeba zmieniać swoje nawyki, jest ciężko po schudnięciu chyba jeszcze ciężej, bo jeść się chce a szkoda zaprzepaścić tego co się osiągnęło. Ale wierzę że powolutku dojdziesz do celu. Trzymaj się, stawiaj sobie małe cele a będzie dobrze! Pozdrawiam!
-
slicznie dziekuje
Milo jesli ktos wspiera bardzo ci dziekuje:Jelsi mozesz powiedziedz ile czasu ci to zjelo i jak to zrobilas mialas jakies specjalne diety czy cosw tym stylu
-
Hej! Samo odchudzanie to okres gdzieś około pół roku ale na diecie jestem już od trzech lat tzn. że unikam wielu zwyczajnie niezdrowych rzeczy, słodyczy i staram się kontrolować dzienną dawkę kalorii żeby nie przesadzić. Diety specjalnie nie stosowałam żadnej zwyczajnie starałam się jeść mniej ale jem raczej wszystko na co mam ochotę (oprócz oczywiście bomb kalorycznych typu ciasto z kremem itd.) ale tak ogólnie normalne jedzenie. Ważne mniej, częściej, miej tłusto, mniej słodko i wystarczy będzie ok! Pozdrawiam!
-
W sumie to tak diete jak juz sie zacznie to trzeba trzymac.Ja mam nadzieje ze mi sie wkoncu uda to wkoncu niepierwsza moja pruba.ech szkoda slow.Moze mialabys jakies fajny zestaw cwiczeni albo objadkow.Dla glodomorka jak ja
-
Hej Ana ..witam Cię na grubaskach
Ja mam podobny problem do Twojego po ciąży zostało mi sadełko chociaż bardzo uważałam co jem, a i tak nie pomogło...do zżucenia też mam w sumie 30 kilo, a więc tak jak ty, tylko ja zaczynałam od wagi 86 .
Jeżeli będziesz czymaś się swoich założeń (najlepiej określić sobie pewne zasady i małe cele) to wtedy Ci się uda...A po każdym osiągniętym sukcesie zafundować sobie z góry określoną nagrodę...to motywuje (zresztą Ty masz big motywacje i piękną nagrodę na koniec swój ślub i piękniejsza, szczuplejsza na nim)
A co do menu...jeżeli brakuje Ci pomysłów zapraszam na mój wątek, tam codziennie zapisuje co zjadłam, więc możesz wybrać coś dla siebie.
Możemy wspierać się w naszej walce...
Pozdrawiam i życze powodzenia
-
wiesz niesmiej sie ze mnie ale ja jestem totalna noga w poruszaniu sie po tym sajcie.Jakbys mogla mi dac link tam do siebie,Bede bardzo wdzieczna.A co tych moich celow to niby sa ale ja mam bardzo slaba wole.I narzeczony cochwile przynosi jakies smakolyki i mowi od jednego nieprzytyjesz.I tak sie zawsze konczy.Mowi ze jestem piekna jaka jestem i ze mnie kocha taka pulchniutka i to przez niego schudnac niemoge ale jestem dobrej mysli chyba ...
-
-
Dziewczyny jestescie naprawde kochane.Milo kiedy ktos cie wspiera,a wy naprade napajacie mnie otymizmem.Super dzieki piszcie piszcie i jeszcze raz piszcie do mnie
-
Witaj Aniu super że do nas dołączyłaś to pierwszy i bardzo dobry krok W grupie naprawdę łatwiej i ma się komu pochwalić i smutki wyżalić
Kilogramy po ciąży wiem coś o tym. Polecam dietkę 1000-1200 i wtedy jesz wszystko ale tylko w limicie Ja jem to co wszyscy domownicy ale mało i NIE JADAM KOLACJI bo to było moje fatum Dużo się ruszaj i nie musisz ćwiczyć jakiś cudów wystarczą brzuszki, dużo chodzenia i hula hop (dziewczyny bardzo je polecają) i trzymam mocno kciuki i będę wpadać aby sprawdzać postępy i dopingować Jedak najlepszym dopingiem jest ślub
Zapraszam również do siebie (wystarczy otworzyć link)
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki