Strona 3 z 3 PierwszyPierwszy 1 2 3
Pokaż wyniki od 21 do 26 z 26

Wątek: Po raz kolejny...

  1. #21
    apetizer jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-04-2008
    Posty
    0

    Domyślnie jestem jestem :)

    hej dziewczyny u mnie jest dobrze Wczoraj super dzień, poćwiczyłam. Nawet mi się kondycja coś podniosłam bo godzinę aerobik robiłam połączony ze stepperem i się nawet za bardzo nie zmachałam
    Dzisiaj już mam z 1400 kalorii na liczniku,wszystko przez sprzątanie. Gdzieś pod stosem zabawek córki znalazłam zapomniane pudełko czekoladek, i zanim zdążyłąm się zorientowac co robię to zjadłam 2 no i napchałam się chlebkiem ryżowym wcześniej. A poza ty to samo zdrowe jedzonko. Ciała jakby mniej , ale nie ważę się, bez przesady . To dopiero kilka dni minęło , i tak waga pewnie nie drgnęła. Mam takiego starego rzęcha że musi być minimum 1 kg różnicy żeby w ogóle pokazała zmianę.
    Czuję sie dobrze, nie mam wilczego apetytu , wszystko na dobrej drodze
    Dziś w pogadance opowiem wam o moich super pomocach do ćwiczeń - tanio i przede wszystkim miejsca nie zajmuje
    Po 1 - radio wieczorem jest dużo audycji z klubowo-hausowo-hitową muzyką do której ćwicze i skaczę z wielką chęcią
    Po 2 - ciężarki, mam po 1kg od miesiąca, ale czuję że już nadchodzi czas na cięższe. I nie służą mi do specjalnych ćwiczeń, po prostu gimnastykując się trzymam je cały czas w dłoniach . Wyma****ę , zginam i co popadnie. Ręce mi się nieźle wzmocniły , nabrałam prostszej sylwetki no i przede wszystkim mogę nimi teraz lekko poruszać i falować, co mi się w tańcu brzucha bardzo przydaje.
    Po 3 - agrafka tajemniczy sprzęt zwany też motylkiem służący do ćwiczeń mięśni klatki piersiowej oraz wewnętrznych mięśni ud - r e w e l a c j a !
    [/b]po 4[/b] - taśmy elastyczne do ćwiczeń świetnie mi się sprawdzają przy rozciąganiu a także przy ćwiczeniach na uda i pośladki. Można wymyślać mnóstwo ćwiczeń z nimi , polecam.
    O zaletach i nieznanych możliwościach steppera następnym razem )
    Pozdrowienia !!
    Joa

  2. #22
    gusiaczek23 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-05-2007
    Mieszka w
    Liszkowice
    Posty
    0

    Domyślnie

    Apetizer masz super patenty sprzętowe. Ja w domu posiadam dużą piłkę i jak na razie lezy i osiada na niej kurz no i ten mój nieszczęsny rowerek ale przyjdzie taki dzień, ze zrobie na nim pare km Natomiast chodzę na areobik 2x w tyg, ale w tym m-cu udało mi się pójść tylko raz. To taki pierwszy mój miesiąc, bo do tej pory chodziałm regularnie
    tanczacaZkaloriami gorzka czekolada jest bardzo zdrowa, ma dużo magnezu i można zjeść jedną kosteczkę dziennie

    Ja dziś nie przekroczyłam 1000 kacl,ale czuje się jakoś dziwnie, bo tak jakbym zjadła ze 2000kacl.
    Jutro mam babskie spotkanie i jak to bywa na takich pogaduchach pewnienie obędzie się bez słodkości ale postaram się tak minimalnie cos przekąsić

  3. #23
    Awatar Czekooladka
    Czekooladka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-02-2007
    Posty
    11

    Domyślnie

    ale sprzecicho Apetizer :P
    ja, jeśli chodzi o ruch to korzystam tylko ze skakanki i hula-hopu, a tak poza tym ćwicze pilates i areobik dance i czuje się po tym świetnie planuję tez zakupic sobie wlasnie taka duzą piłke rehabilitacyjna i robić na niej pilates z piłka
    Gusiaczek na damskich pogaduchach to napewno wyżerka bedzie zyczę trzymania się w ryzach dietkowych

    3majcie się

  4. #24
    apetizer jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-04-2008
    Posty
    0

    Domyślnie NO jak tam ?

    Hej dzisiaj mam dzień, jakis taki rozlazły. Myślę sobie że najgorsze co jest w diecie to oczekiwanie. Na jakis sukces , na zauważalna zmianę . Potrzeba ogromnej cierpliwości.
    Wszędzie wszystko jest szybko, wszystko można natychmiast, zwłaszcza przytyć a na diecie czas ulega jakiemuś nieskończonemu wydłużeniu. To dopiero chyba 5 albo 6 dzień diety, a ja juz mam dosyć, kiedy w końcu cos zobaczę ? kiedy poczuje luz w spodniach , kiedy na rękach przestanie wisiec mi ten flak ?
    czuję sie jakaś słaba, chyba mam depresję dietową .Czy jest takie zjawisko ??? Nawet apetyt jakiś mniejszy.
    A to tylko 6 kilo. Nie wyobrażam sobie jak zwalczacie po 15, 30 kilo. Powinnyście dostać medal olimpijski wszechświata.
    Joa

  5. #25
    tanczacaZkaloriami jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    13-01-2008
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    779

    Domyślnie

    Całkowicie Cię rozumiem! U mnie jest to samo, zresztąna wielu wątkach widzę zmęczenie i zniecierpliwienie... to chyba przez tą wiosn, której nie ma. Może jutro nam sie poprawi, ma być trochę słońca!
    No i co do zwalczania większej ilości kg- ja też jesem pełna podziwu! U mnie ni ma mowy, nie dałabym rady... za słaba jestem na to :/ Tym bardziej biję brawo ty, którym sie o udaje, niesamowita sprawa

    Ale my nasze 5-6 kg zrzucimy już wkrótce, prawda? Damy radę

  6. #26
    Awatar Czekooladka
    Czekooladka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-02-2007
    Posty
    11

    Domyślnie

    dołaczam do grona zniecierpliwonych. Gdyby chociaz ta wiosna na stałe zawitała, człowiek nabrałby chęci do odchudzania :P Chyba zostaje nam uzbroić się w cierpliwość
    3majcie sie :P

Strona 3 z 3 PierwszyPierwszy 1 2 3

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •