-
Zjadłam kolację, 2 kromki z wędliną i warzywami i kurka jego wafel, zjadłam dziś ....796,90kcal
No nic to, mimo faktu, iż mi zimno niesamowicie i generalnie nie powinnam z moim stanem zdrowia nigdzie wychodzić, udam się do sklepu na zakupy, bo i tak nie mam nic na jutrzejsze śniadanie. I kupię sobie coś na takie dobicie. Ale co ja mam zjeść żeby dobić do 1200? Przecież to ponad 400kcal
Miałabym ochotę na pare rzeczy, ale wszystko to węglowodany. Pewnie stanie na jakimś jogurcie większym.
Ale powiem wam, mój błąd, mój błąd. Bo śniadanie i obiad powinny dostarczyć więcej kcal niż kolacja, a u mnie wielkie objadanie na wieczór musi mieć miejsce. Pogrzebię trochę po forum póki piję herbatkę i wymiatam na te zakupy, żeby znowu nie jeść po 20stej.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki