a pisałam Wam, że mi wydłużono pobyt w Berlinie do końca lipca? Nie powiedziałam o tym mojemu księciowi. Jutro się z nim zobaczę. Ale nie wiem czy powiem.


Zjadłam kilka kromek chleba z szynką. Dostałam takiej gastrofazy.
Jutro rano się zważę, zobaczymy, jak moje obżarstwo Berlińskie wpłynęło na kilogramy.

A teraz biorę się za sprzątanie pokoju, bo straszny mam tu bajzel A ciężko się zbiera myśli w chaosie...