Kiecki do góry!- IdZiE LaTo! - KREMY ANTYCELLULITOWE, WYSZCZUPLAJĄCE, UJĘDRNIAJĄCE
Kiecki do góry!- IdZiE LaTo! - KREMY ANTYCELLULITOWE, WYSZCZUPLAJĄCE, UJĘDRNIAJĄCE
MOJA DROGA KRZYŻOWA
Tu sobie "dukam"
od 8.03.2010 walczę DIETA DUKANA I faza: ***1dzień 55,5kg ***2dzień 55,0kg ***3dzień 54,3kg
Temat chciałam umieścić w rozdziale "Dbałość o ciało i wygląd", ale tam prawie nikt nie zagląda
Chciałabym abyście podzieliły się tutaj swoimi opiniami na temat wszelakich kremów antycelllitowych, wyszczuplających i ujędrniających. Sama chce coś kupić, a nie wiem co jest dobre i skuteczne...
Czekam na recencje
MOJA DROGA KRZYŻOWA
Tu sobie "dukam"
od 8.03.2010 walczę DIETA DUKANA I faza: ***1dzień 55,5kg ***2dzień 55,0kg ***3dzień 54,3kg
Secretive jedno co stosuję to mikstura domowej roboty, żel pod prysznic (jakiś najzwyklejszy) mieszam z kawą prawdziwą grubozmieloną i cynamonem... pod prysznic, nacieram tym ciało, szczególnie brzuch i uda i znowu pod prysznic...
działanie: rozgrzewające, oczyszczające i wyszczuplające...
pozdrawiam!
A coś co wymaga mniej babrania? Matka chyba by mnie z domu wygnała za takie mikstury
Myślałam o Eveline- taki ciemnozielony za ok.35zł- próbował ktoś?
MOJA DROGA KRZYŻOWA
Tu sobie "dukam"
od 8.03.2010 walczę DIETA DUKANA I faza: ***1dzień 55,5kg ***2dzień 55,0kg ***3dzień 54,3kg
Balsamy na cellu z eveline są generalnie chwalone, choć ja nie jestem fanką, bo drażni mnie ten "chłodek". W działanie tego typu kosmetyków powątpiewam, bo kiedyś rzuciłam się w walkę wytaczając ciężką artylerię: kremy, plastry, masażer... Na nic to wszystko. Pisałam kiedyś już na tym forum o mojej siostrze, która pozbyła się cellulitu dzięki diecie - słodycze sporadycznie w minimalnej ilości, zero smażenia, na obiad zupy i dania gotowane na parze. Kremy owszem, ujędrniają skórę, ale cellulit to tłuszcz, a ten trzeba wypalić ćwiczeniami i dietą.
Polecam eveline. Tylko ja wolę ten antycellulitowy a nie wyszczuplający (bordowy)- ma dziwną konsystencje takiego żelu i później się po nim człowiek klei... Vichy też działa ale po "odstawieniu" cellulit powraca a eveline jest 10 razy tańszy przy tym samym efekcie
Eveline nie próbowałam, ale dużo dziewczyn tu sobie chwali. Mi swego czasu pomogła emulsja AA, taka zielona, ok.10-12zł, spore opakowanie. Smarowałam konsekwentnie 2* dziennie i jeszcze na noc często się zawijałam folią spożywczą, żeby się lepiej wchłaniało. No i do tego była dieta i sport. Pomogło.
Teraz, niestety, powrót. Ale znow się staram!
fajny temacik, mam nadzieej ze cos polecicie dobrego
ja narazie mam eveline, jednak juz jej wiecej nie kupie, napoczatku bardzo podobala mi sie to mrozenie, ale teraz juz tego nie cierpie. a jak zrobie jeszcze peeling przed wcieraniem, to juz istny koszmar.
Teraz mam ochote kupic ten rozgrzeajacy kemik z eveline
o ten
ktos go stosowal dluzej., sa jakies efekty?
a ktos miala doczynienie z tym balsamem?
Stosowałam balsam Soraya i mi odpowiadał. Smarowałam się 2 a czasem nawet 3 razy dziennie i skóra na udach zrobiła się bardzo ładna. Niech ktoś tylko nie wierzy reklamie, że będzie o rozmiar szczuplejszy juz po 3 tygodniach. Zapach balsamu bardzo fajny. Ogólnie polecam i wrócę do niego. Teraz smaruję się eveline ale troszke przeszkadza mi ten chłodek, zimno mi, a to nie jest miłe. Nie widziałam jeszcze tego termoaktywnwgo serum Eveline. Czy termoaktywne oznacza ze działa rozgrzewająco?
Zakładki