To gratuluje parki mieszanej ( chyba że masz jeszcze ) hi hi hi . Ja mam tylko jedno- synka i na tym chyba koniec, wiesz stuknęła 30-cha cha cha cha - to człowiek zrobił się wygodny.
Tak wygodny, że nie chce mi się cwiczyc – starośc nie radośc- dobrze, że mam psa. Za godzinke będę wychodzic z nim na spacerek. A tu we Wrocku taka piękna wiosna zagościła od 3 dni. Jutro też ma być pięknie. Trzeba się wziąć za siebie jak chce się pokazać trochę ciałka. Zazdroszczę Ci tego samozaparcia !
Cwicz kobieto, cwicz !!!!!!

Buziaki i pozdrowionka