Witam wieczorowo/nocnie.....
Dzisiaj jakis taki dzien do niczego humor mam do niczego, nic mi sie nie chce.....zladek dalej pobolewa...... bylam troszkie polazic po sklepach myslalm ze trohe mi sie poprawi i nic..... mam nadzieje ze jutro zaswieci sloneczko i bedzie lepiej....
A dzisiejszy raporcik.....
kawka z mleczkiem
tunczyk z cebulka i jogurtem i majonezem +3 wasa
jogurt
kawa z mleczkiem
garsc pistacii (musialm skonczyc
)
gruszka
kromeczka razowego chlebka z serkiem ropionym + plasterek indyka
napoje kawki, 1,5 l wody
ruch godzina szybkiego marszu,lazenie po sklepach z 1,5 godziny, juz 60 brzuszkow.... napewno jeszcze zrobie (to raczej sa cwiczenia na brzuch a nie brzuszki)
honoratka milego weekendu.....
Co do dzieci to ja tez nie chcialm zeby bylo takie duzo odleglosc czasowa no ale niestety w zyciu nie zawsze jest tak jak sie chce i tak dziekuje Bogu ze mam 2....... bo juz nie ciekawie to wygladalo........
Xsenia moje dzieci tez przyszly na swiat kiedy im sie spodobalo.........
Vickunia to przekorne dziecko mial byc urodzona 27 listopada ale ja se mysle ze jak Alexa urodzilam 2 tygodnie wczesnie to ja tez....... a zeby bylo smiesznie to byli u nas tesciowie zeby pomoc bo ja musiam lezec...... do Polki mieli wracac 2 grudnia oczywiscie byli pewni ze do tego czasu to wnuczka sie urodzi.... no i oni pojechali 2 grudnia o 21:00 a moja akcja zaczela sie o 2;00 nad ranem........i co Wy nato? Victoria urodzila sie o 11:20.............
dzis odpuszczam se orbiteka na koszt depilacii woskowej nog![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Zakładki