-
Re: Re: Re: Re: Twardym trzeba być...
o rany, muszę o tej wadze?????? Ale niech będzie, kiedyś trzeba to napisać: teraz 86, przy wzroście 178. Do zrzutu 18.
Ale jestem z siebie dzisiaj dumna: na bankiecie - zero ciasta, do picia jedna lampka szampana tylko i woda, jedzenie z umiarem i ostrożnie.
pozdrawiam,MissS
-
Re: Re: Re: Re: Re: Twardym trzeba być...
Już 15:00, a trzymam się twardo. Dzisiaj nie będzie więcej niż 900, a zaczynam też ćwiczyć. Na razie, na początek, aerobik przy tej płytce z Vity. Wieczorem zamelduję, czy wytrwałam
pa pa
MissS
-
Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Twardym trzeba
No, Proszę Państwa! Wpadam w samozachwyt!!!!!!!! Tak jest! Nie poległam dzisiaj! Oparłam się zmasowanemu atakowi pączków, a wśród napastników były też takie pyszności z ajerkoniakiem... a ja dzielnie, a ja twardo mówiłam im: Nie!!! Bilans - dzisiaj 800kcal. Za to jutro wieczorem knajpa, ale chyba grzecznie będzie. Zresztą, co: chyba, grzecznie i już!!!
Skoro pączkom się nie dałam, to co ja, winku ulegnę??????? (No, troszeczkę ulegnę, ale w normie, w normie)
-
Re: Re: Re: Re: Re: Re: Twardym trzeba być...
No, wytrwałam wczoraj przy tej płytce z Vity, całe pół godziny... jak na mnie, lenia patentowanego w kwestii ćwiczeń, to i tak sukces... Zakwasy mam, więc mięśnie się ruszyły. Dzisiaj powtórka z rozrywki. Jedzeniowo spoko, na razie 560 kcal, ale do wieczora dojdzie ze 350-400. Oczywiście co chwila przeglądam się w lustrze i histerycznie wyglądam poniedziałku, żeby się zważyć... A do tego poniedziałku czas nielątwy, dwa spotkania towarzyskie czekają po drodze... No nic, jakoś to będzie, w końcu TWARDYM TRZEBA BYĆ, NIE MIĘKKIm
pzdr
MissS
-
Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Twardym tr
Uf, znowu, znowu po pijaku piszę. Ale tym razem grzeczniej, i dzisiaj łacznie z alkoholem kalorii tylko 900! Mam nadzieję, że waga się w poniedziałek za to nie obrazi!! No, wiecej dzisiaj nie pisze, bo po pijaku palce się plączą
-
Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Twardym trzeba być...
Wczoraj, a jakże, przy Vicie się ruszyłam, w związku z tym dzisiaj kolano tak nawala, że dzięki, dzień bez akrobacji. OD przyszłego tygodnia aqua aerobik, zobaczymy, jak będzie. Kalorycznie- w normie, 936. Jutro gorzej, mam gości, będzie wino. Trudno, kalorii od rana będę sobie żałować, a w pt i weekend odpokutuję...
-
Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Twardym trzeba być
no i cały dzień liczyłam te kalorie, zeżarłam tylko za 600, ale teraz, wieczorem (jest wpół do drugiej w nocy) wypilam spoko te 400... ale nie żałuję. Wieczór fantastyczny. Ajutro powrót do dietetycznej rzeczywistości....
Pa pa, idę odespać pijaństwo...
MissS
-
Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Twardym trzeba
Wieczór. Dzień kalorycznie pięknie, z pokutą za wczorajsze pijaństwo i szaleństwo - tylko 811 kcal. I to zdrowo. Sama nie moge się nadziwić, że póki co, odpukać w niemalowane, tak mi ta dieta jakoś bezboleśnie idzie. To pewnie tylko na początku tak łatwo, w końcu odchudzam się dopiero cztery tygodnie, ale i tak się cieszę. I nawet znowu ćwiczyłam: 4o minut z płytką Vita. Zakwasy mordercze, ale co tam. Za to straszliwie kusi mnie waga. Woła mnie, nęci, cały czas tylko kombinuję, ile schudłam od ostatniego ważenia. A przecież wystarczy doczekac poniedziałku...
Nic, obym przez weekend nie pękła.
-
Ho, co za radość, forum znowu działa! Ja przez ten rok, no cóż, troszkę grzeszyłam, a jakże, ale głownie jednaksię trzymałam... waga? coś koło 76, czyli jeszcze kilka do zrzutu zostało, ale skoro forum znowu działa i znowu mogę się spowaidać, motywacja wzrośnie...to tyle, ja tylko tak, na dzień dobry tu dziś zajrzałam.
do jutra
M
-
Hej!
Jeśli chcesz wrócić do starego forum to najlepiej załóż odnowa, bo ludzie na te założone wcześniej nawet nie zaglądają
Ale znowu jesteśmy razem i damy rade !!!!!!!!!!!!!!!!!
POzdrówka,
Ewka
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki