Strona 1 z 2 1 2 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 16

Wątek: Problem, wzywam ,posiłki' !

  1. #1
    Kirei jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-04-2008
    Posty
    0

    Domyślnie Problem, wzywam ,posiłki' !

    Nie wiem, czy jest już taki temat, bo szukałam, szukałam i nic więc zdecydowałam się jednak spytać was. Otóż dopadło mnie jojo. Niestety, ale już się stało. Dokładnie rok temu zaczęłam się bardzo drastycznie odchudzać (czyt. nie jadłam nic poza wazą na śniadanie...). No i jak już wspomniałam - jojo przybyło po świętach. Na szczęście nie przytyłam więcej, niż przed dietą, lecz powróciłam do dawnej wagi. Teraz postanawiam się odchudzać, ale tym razem mądrze. Czyli normalne 5 posiłków małych dziennie...ale mam pytanie. Czy jeśli po prostu wyrzucę słodycze z mojego życia i będę jadła normalnie, jest szansa, że schudnę? Proszę o odpowiedź, z góry dziękuję...

  2. #2
    elunka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    23-11-2007
    Mieszka w
    Piła
    Posty
    407

    Domyślnie

    Witaj Kirei

    Moim zdaniem masz dużą szanse, by wrócić do dawnej wagi z przed jo - jo. Jeśli odrzucisz słodycze i dodasz do tego gimnastyke to efekty napewno będą. Postaraj się jeść wszystko, ale w rozsądnych ilościach (tak jak wspomniałaś 5 małych posiłków, średnio co 2-3 godziny) a wtedy będzie wszystko ok.

    Pozdrawiam i miłego dnia życzę

  3. #3
    Kirei jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-04-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Uff, dzięki Ci elunka, kamień z serca Nie spodziewałam się odpowiedzi tak szybko...Ale im szybciej tym lepiej. No to zabieram się za siebie, gimnastyka codziennie od czasu do czasu basen Na aerobik też bym się zapisała gdyby gdzieś w okolicy był...No ale trzeba sobie jakoś radzić. Również życzę miłego dnia i jeszcze raz dziękuję!

  4. #4
    Awatar Felicja
    Felicja jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    12-04-2008
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,027

    Domyślnie

    Hmmmm
    a może spróbujesz liczyć kalorie? Polecam 1200. 300 na śniadanie, obiad i kolację, do tego dwie przekąski po 150kg. "Normalne" jedzenie może być bardzo zdradliwe. Niby normalne spaghetti, z normalnym sosem i garścią sera żółtego, samo zdrowie, ale bomba kaloryczna i jeszcze nie słyszałam, żeby takie szamanko kogoś odchudziło. Zapisuj przez kilka dni, co jesz i w jakich ilościach, kiedy odżywiasz się normalnie a po tych kilku dniach sprawdź, ile kalorii to wszystko miało. Może się okazać, że sporo ponad 2000 a wtedy chociażbyś spędzała godzinę dziennie ćwicząc na dywanie, to niestety, efektów nie zobaczysz.
    Pozdrawiam
    Ps. skoro wyrzucasz już słodycze, wywal też smażenie (nie ważne, na czym), białe pieczywo, majonez, cukier w herbacie i kawie, górę ziemniaków do czerwonego mięsa i śmietańsko do zup.

  5. #5
    Kirei jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-04-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Skorzystam z rady Felicjo, wiem, że spaghetti ( czy jak to się pisze ) to bomba kaloryczna, majonezu i docukrzania napojów unikam a czerwonego mięsa nawet nie tknę...Nie lubię mięsa. Jedynie kurczaka ruszę ale to w małych ilościach. Kalorie kiedyś też liczyłam. No i chyba przejdę na dietę 1000 kcal. Ewentualnie 1200, jeszcze nie jestem pewna, co lepsze. Boje się tylko, że ta dieta mi nic nie pomoże.

  6. #6
    elunka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    23-11-2007
    Mieszka w
    Piła
    Posty
    407

    Domyślnie

    Zgadzam się z Tobą Felicjo.
    Ale ja pisałam wcześniej o 5 małych posiłkach.Jesli ktoś jest na diecie to nie oznacza to, że nic nie może jeść. Może jeść w zasadzie wszystko, ale musi dbać o to by jeść rozsądnie, a nie popadać w skrajności - raz się obżerać, a później głodzić.
    Jak ktoś zje pół porcji spagethi to nic się nie stanie, tymbardziej, że Kirei nie jest nowicjuszką i wie jakie popełniła błędy i doskonale wie, że głodówka to nie jest najlepsze rozwiązanie.
    Dieta 1200 kalorii opiera się na tym by zjeść 5 małych posilków, średnio co 2-3 godziny, tak by ich wartośc nie przekroczyła 1200, no i oczywiście trzeba się ruszać. A to co będziesz jadła zależy od Ciebie - wiadomo, im więcej chudego nabiału, warzyw, ciemnego pieczywa i nietłustego mięsa tym lepiej.
    Odradzam 1000, bo jest większe prawdopodobieństwo jo -jo.

    Pozdrawiam

  7. #7
    Kirei jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-04-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dzięki wam dziewczyny, już zdecydowałam, że skorzystam z diety 1200kcal. Muszę schudnąć coś około 5-7 kg . Raczej nie zdążę do wakacji, no ale ,, Nie od razu Rzym zbudowano''...czy jakoś tak.

  8. #8
    lilui jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-12-2007
    Posty
    6

    Domyślnie

    wiesz jak się odchudzałaś i to drastycznie to teraz niestety będziesz musiała pewnie włożyć trochę więcej wysiłku i cierpliwości zanim uda się Tobie znowu stracić to co nadrobiłaś. niestety organizm nie lubi takiego chudnięcia i tycia

    grunt, że postanowiłaś teraz przeprowadzić prawidłową dietę, może zajmie to trochę więcej czasu ale warto "raz a dobrze"

    trzymam kciuki. powodzenia!
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  9. #9
    Awatar trzykolory
    trzykolory jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    04-06-2007
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    311

    Domyślnie

    hej!
    wiesz co, nie odrzucaj tak całkowicie czerwonego mięsa, bo na przykład wołowina jest chuda i bardzo zdrowa. wiem, ze jej gotowanie potrafi się ciągnąć wieki, ale gdybyś od czasu do czasu zaszalała i wydała trochę kasy na polędwicę wołową, to zmienisz zdanie na temat czasu przygotowywania dań z niej. bardzo fajne steki z teflonu smaży się chwilkę i nie są gumiaste. zeby się nie przypaliły mozna podlać wodą (przetrenowałam to na kopenhaskiej)

    ja się zawsze broniłam przed czerwonym mięsem, dopóki lekarz nie zalecił mi go zdrowotnie z powodu nabawienia się niedoborów spowodowanych drastyczna dietą. to było po odchudzaniu się w zeszłym roku. dawno i nieprawda

  10. #10
    Kirei jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-04-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dzięki za wsparcie lilui Wiem, że ciężka droga przede mną, ale się nie poddam dopóki nie pożegnam się z tymi 5 kilogramami. Trzykolory każdy człowiek mi mówi, że mięso dobrze doprawione jest zdrowe, ale mnie po prostu mdli na ten widok , nic nie poradzę Chociaż od czasu do czasu mogłabym zaszaleć i spróbować takich rzeczy Tak więc od jutra będę ćwiczyć, jeść i unikać słodyczy, bo dzisiaj już raczej niewiele zdziałam.

Strona 1 z 2 1 2 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •