Jezu mam właśnie pierwszy kryzys Jestem strasznie głodna i zjadłam bym teraz wszystko !!!!!!!! Musze wytrzymać do 11 i zjeść te 250 g. Nie można się złamać, ale to takie truuuudne
Jezu mam właśnie pierwszy kryzys Jestem strasznie głodna i zjadłam bym teraz wszystko !!!!!!!! Musze wytrzymać do 11 i zjeść te 250 g. Nie można się złamać, ale to takie truuuudne
Witaj estee. Pierwszy kryzys....eh wszystkim się zdarza. Trzymaj się jednak i nie odpuszczaj Jak nie możesz wytrzymać to uważam że powinnaś zjeść jakąś mini przegryzkę, żeby sie nie rzucić na jedzenie i nie złamac dietki
Dobrze zrozumiałam że jesz teraz same warzywa i owoce w 3 - 4 posiłkach? Może dodaj choć 10 dag chudego mięsa.
Pozdrawiam i trzymam kciuki
ooo zdecydowanie nie Rubi ja sie właśnie uczę jeść warzywa bo jakoś do nich nie przywykłam dotychczas. Włączam je do 1- 2 posiłków dziennie.
Wkurzyłam się dzisiaj rano bo przytyłam kilogram. Zachęcające to to wcale nie jest. ale nic trzymam się dalej
Nie łam sie...czytałam gdzieś ,ze nawet po zjedzeniu jabłka mozna ważyć dwa kilo więcej...chodziło o jakieś gazy w organiźmie czy cuś.
A kryzysy...cóż ja go dziś też mam...a na dodatek w lodówce ulubiona szarlotka...cos mi sie wydaje ,ze troszku jej skubne
Pozdrawiam
Zakładki