U mnie też silna wola siada!!!
Czuję, jakbym miała czarną dziurę zamiast żołądka...
A jak już zjem, to mam wyrzuty sumienia...
Normalnie muszę się wziąć w garść!!
Jedyne pocieszenie, że rowerkowy reżim został zachowany.
Zważę się pod koniec miesiąca (łomatko, to już za tydzień... ) i zobaczymy, czy coś się ruszyło...
Miłego dietkowego wieczorku!!!
Zakładki