-
Mój zegar biologiczny chyba uregulował się na wstawanie o 4:50, bo już od jakiegoś czasu nie mam problemów z poranną pobudką.
Nie żebym tam musiała się wcześniej z wyrka zwlekac, co to to nie!
Jestem typem skowronka i wolę wcześniej wstac, ale o 22 byc w łóżku i spac.
Tyle tytułem wstępu.
Do rzeczy.
Mam energii tyle, że mogłabym poodkurzac całą chatkę chocby zaraz!!
Nie jestem tylko do końca przekonana, czy domownicy podzielaliby mój optymizm, nie mówiąc już o sąsiadach...
Wczoraj wzięłam sobie do pracy pojemniczek surówki i tak się zapchałam, że ledwo wcisnęłam zaplanowane III sniadanie.
Zabieram sobie płatki owsiane zalane wrzątkiem, do tego dodaję pojemniczek jogurtu i pokrojone jabłuszko. Tą mieszankę mam na dwa razy, no i oprócz tego surówka i kromka chlebka z żółtym serkiem...
Po przyjściu z pracy wogóle nie chciało mi się jeśc.
Inna sprawa, że wiedząc o moim ROWERKOWYM BUDZIKU
nie chcę się objadac przed samymi cwiczeniami, więc zjadam coś lekkiego.
Sorki za przynudzanie, ale musiałam sie wygadac. Mam naprawdę za dużo powera, w pracy dziewczyny mówią, że moja herbatka (czerwona sypana - wiśnie w likierze), ma chyba naprawdę coś %....
A kto ją tam wie!!!
Pozdrowionka i trzymam kciuki za wasze dietkowanie!!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki