juz minal tydzien, cwiczonka, lekka dietka, i warzenie ma byc jutro ale sie boje troche ze nic si enei ruszylo i nie wiem czy nie poczekac z tym do nastepnego tyg ! chyba tak zrobie !....
bo po 2 - och tyg to juz sie napewno cos ruszy!....
poki co mam zapal i motywacje....idzie calkiem niezle ZEBY BYLY TYLKO REZULTATY!
Zakładki