hehe.dzieki za dodawanie otuchy 3 dni za mna............to rekord!zazwyczaj w 3dniu rezygnowalam!i konczylo sie wielkim objadaniem ale dzis ok. teraz powinno byc tylko lepiej przyznam ze czuje sie troszku oslabiona i kreci mi sie tez w glowie ale co mnie nie zabije to mnie wzmocni...bede czerpac energie ze slonca lol .mocno swieci