niestety nie moge zmienic... bo z tylu jest calkiem krotko, a z przodu jesli obetne na podobna dlugosc, to moja okragla twarz zrobi sie jak patelnia.


a ja sie bardzo pochwale. Bardzo, bardzo.
Wczoraj weszlam w moje spodnie, ktore nosilam przed ciaza. Ale tak sporo przed. A nawet przed wyjazdem do UK. ciesze sie bardzo.
Co prawda waga dzis bez sensu, ani nie drgnela, a mialam nadzieje, ze po wczorajszym jadlowstrecie i litrach wypitej wody jednak cos zgubie.. No nic.

Zaraz ide na targ po swieze, pyszne owocki. Ubieram szkraba, zaczesze moje straki i ruszam na podboj swiata, z moja figura prawie idealna


(a wczoraj przyjechal eksio i myslalam, ze mi to humor skopie. Wyjatkowo, tylko jedna mala awanturka..)