Dzieki , Dzieki

Sukienka nie jest totalnie w moim stylu i przysiegam, gdyby nie siostra to chyba bym na nia nie spojrzala

Co do gubienia kilogramow... Moja mama zobaczyla dzis u mnie w torebce tabletki, ktore pomagaja w diecie south beach. To sa typowe ziolka, bo innych bym nie brala. Dokladniej morwa biala. Jej jedynym zadaniem jest ograniczenie spozywanych cukrow. Kupilam to tez wczoraj z mysla, ze jak juz bede chciala 'zgrzeszyc' czyms slodkim, to to wezme.

No i mialam wyklad. Ze moje odchudzanie robi sie niezdrowe. ze juz wygladam szczuplo i ze nie powinnam juz cudowac...I ze trace zdrowy rozsadek.
Ufam mamie i rzeczywiscie cos moze byc na rzeczy, chociaz jesc jak uwielbiam tak uwielbiam nie glodze sie itp... Ale to o myslenie chodzi przeciez prawda?

Dlatego chce dokonczyc sb i juz wiecej nie kombinowac.
Zostalo mi okolo 8 dni do konca pierwszej fazy. Zamierzam sobie ja przedluzyc do 20 dni, przez moje ciagle podzeranie ciasteczek olafa. Jednak jak to ze mna zawsze jest, nie bede mogla sie oprzec owocom i mozliwosci zjedzenia chleba i pewnie wytrwam tylko tyle , ile trzeba

no i przyznaje, nie mam juz problemu z nadwaga czy rozmiarem. Teraz chodzi mi jedynie o dokonczenie czego zaczelam i osiagniecie celu, czyli 5 na poczatku waze nawet mniej niz przed ciaza, podobam sie sobie i czuje sie atrakcyjna, czego potwierdzeniem jest wlasnie moje wczorajsze zalozenie spodni rurek