To skoro dziś już dzień 4 to za mną najgorsze :D Naprawdę dobre macie pomysły. Jak tylko skończę moją dietkę to wypróbuję wasze przepisy :wink:
Wersja do druku
To skoro dziś już dzień 4 to za mną najgorsze :D Naprawdę dobre macie pomysły. Jak tylko skończę moją dietkę to wypróbuję wasze przepisy :wink:
:)
dziękuję za odwiedziny i również miłego dnia życzę
Hej. Dzięki za odwiedziny u mnie. Co słychać,jak dzis dietkujesz? Pozdrawiam. :D
i jak tam? od kopenhaskiej nic nie przybylo ? :twisted:
Wlasnie jestem po obiadku. Pochlonelam czerwony barszczyk z garscia makaronu pelnoziarnistego ;) Ahh... kiedy ja ostatnio barszczyk wlasnej roboty jadlam... pysiotka :P
Agusiu narazie na szczescie nic :P chociaz nie wiem czy to jeszcze nie za wczesnie na takie stwierdzenia, bo to dopiero moj 3 dzien po kopenhaskiej. Wazenie mam w niedziele. Zobacze wtedy dokladnie czy nie przybywa ;)
Dymka jak bedziesz sie pilnowac to nie powinno przybyc...... a ladnie dietkujesz i cwiczysz.........
Milego popoludnia......
Jasne, że tak!! Już zaczynam trzymać kciuki za niedzielny wynik :D Bądź wytrwała, pozdrawiam cieplutko :!: :D
Narazie dietke trzymam ladnie ;) Jak w niedziele stane na wage i nie bedzie 66 to... wrrr :evil:
Poki co zjadlam wlasnie kolacje:
:arrow: 100 g serka grani
:arrow: kromka grahama
Qrcze... z cwiczeniami dzisiaj kiepsko :/ jak narazie zrobilam 250 brzuszkow. Pogoda nie jest zbytnio zachecajaca do jazdy rowerkiem. Pozostal mi ewentualnie wieczorny spacer ;)
ehhh szkoda, ze miszkasz tak daleko - bo ze mną nikt nie chce iść na taki właśnie wieczorny spacerek ;P