gratuluje.
Ale wiesz co troche za mało zjadłas :/ zdecydowanie za mało zebys nie zasłabła
Wersja do druku
gratuluje.
Ale wiesz co troche za mało zjadłas :/ zdecydowanie za mało zebys nie zasłabła
No no carinku widze ze tobie to idzie jak po masle hihi:)Mniami robilas nalesniczki z farszami i sie nie skusilas??No no gratulacje ja bym chyba nie dala rady sie powstrzymac:):)Milego dnia:*:*
http://www.kobieta.byc.pl/graphics/s...8db94e4d11.jpg
jestem pod wrazeniem Twojej silnej woli :) ale faktycznie, czy na SB można tak ograniczać kalorie ?
wow, podziwiam silną wolę! miłego dnia :wink:
Carin, za malo jesz! To byl moj opieprz, a tak w ogole to fajnie, ze tez jestes na SB. Budujace uczucie , wiesz?
Jak przeczytasz u mnie, ja sie dzis zlamalam:P
a tak generalnie to ile juz schudlas na SB? ja w sumie malo..jedynie 1,5 kg, ale mi sie codziennie wpadki zdarzaja, wiec sie nie liczy...
dziewczyny ja wiem że jem nie wiele, ale ja naprawdę nie chodzę głodna , i co ja mam zrobic, jesc na siłe?? :evil:
a co do silnej woli , to mi chyba taka dieta była potrezbna, jasno napisane co wolno jeśc a czego nie , i tego się trzymam ! zobaczymy jak długo hehe
a na jutro lanujemy grilla, to sobie pojem, mam piers z kurczaka, cukinie,papryke pieczarki i cebulkę i będą pyszne szaszłyczki dla mnie , a reszta oczywiscie inne mięcha i jeszcze ziemniaczki pieczone, ale mi to jakoś nie przeszkadza, moje szaszłyczki brzmią lepiej
a na wagę to jakoś boję się wejśc, poczekam do poniedziałku i wtedy sprawdzę ile ubyło po tygodniu, a poza tym jestem przed @ i tym się obawiam :wink:
carin tylko pozazdrościć wytrwałości ;) świetnie Ci idzie ;) myślę, że po planowanym poniedziałkowym ważeniu będziesz mile zaskoczona ;)
Carin smakowite te Twoje szaszłyki - aż tutaj pachną.Udanej imprezki - należy Ci się nagroda za wytrwałą dietę.
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: http://img397.imageshack.us/img397/9475/weekendwc2.gif :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
ale ja uwielbiam takie szaszłyki,robie dokładnie takie same :D :D :D :D
a cukinie to kocham
a pieczone ziemniaczki hmmmmmmm....
piekę je na grillu owinięte w folię aluminiową i do tego serwuję sos ze szczypiorku i śmietany i tylko posolony,pychota :roll:
ale ja już o sosiku zapominam powoli,będę robić tzatziki do ziemniaczków
buziaki
no i mam teraz smaka na szaszłyczki! normalnie nie zasnę! a jak już zasnę to napewno mi się przyśnią! :twisted: