Jak tam w szafie zrobione miejsce na nowe rzeczy ? Sporo masz tych ciuszków.
Dobrze ze potrafisz się rozstac z niepotrzebnymi.Ja niestety chomikuję - sama nie wiem po co i na co.
http://img90.imageshack.us/img90/6085/myszkabb3.gif
Wersja do druku
Jak tam w szafie zrobione miejsce na nowe rzeczy ? Sporo masz tych ciuszków.
Dobrze ze potrafisz się rozstac z niepotrzebnymi.Ja niestety chomikuję - sama nie wiem po co i na co.
http://img90.imageshack.us/img90/6085/myszkabb3.gif
ja akurat należę do tych chomikujących i moja szafa pełna jest przeróżnych ubrań, z czego noszę jedynie połowę. No ale jakoś nie mogę się z resztą rozstać... :roll:
porządki w szafie zrobione , nie jestem typem chomika co nie dobre to wek, zachaczyłam nawet o szafę M i tam też czystke zrobiłam :lol:
no i borych wiadomosci byłoby na tyle :(
a teraz klapa dałam d* :cry: :cry: wczoraj miałam dzień załamki :evil: :evil: :evil: nażarłam , tak nażarłam się fawelków :oops: :oops: :oops: :oops:, jestem wściekła na siebie :twisted: :twisted: :twisted: 10 dni szło super i taka wpadka :cry: , ech szkoda słów
czasam zastanawiam się czy to całe moje odchudzanie ma jaki kolwiek sens?? bo coś czuję że chyba dopadnie mnie jojo :oops:
carin nie przejmuj sie. Przeciez to jednorazowa wpadka. Codziennie tego nie robisz prawda? ;) Od jednego grzeszku jojo nie bedzie. Ladnie teraz dietkuj i uszy do gory ;)
Milego dzionka
ech staram sobie wmówic , że tragedi nie ma , ale podświadomie czuje że nawaliłam
ale dzisiaj z rana zaliczyłam 25min spacer, pieszo do pracy no i z jedzonkiem dzisiaj będzie lajcikowo :wink:
a to moje menu :
:arrow: I śniadanie kawka z mleczkiem
:arrow: II śniadanie sałatka z fetą
na razie tyle zobaczymy jak dalej będzie :wink:
jeden dzień to jeszcze nie tragedia :wink: z tego co widzę to dzisiaj już będzie dietowo, więc nie przejmuj się :wink: miłego dnia
Nie martw sie nie zaliczysz jojo jeśli będziesz powoli wychodzić z diety...a dieta sb jest bardzo trudna więc nie możesz sobie pozwolić na jojo po takich męczarniach
No trudno... jeden dzień się nie udal, ale to nie może zniszczyć efektów Twojej ciężkiej pracy! Dzisiaj juz postaraj się nie grzeszyć ani troszkę... :)
Pieknie:D:D:D
Hej Carin!
nie możesz się załamać, bo złośliwe jojo tylko na to czeka.
nie daj mu wygrać :)
ładnie Ci idzie, wręcz bardzo ładnie i nie możesz tego zmarnować.
trzymam kciuki :*