No swietnie sie trzymasz kochana nie ma co:):)Oj wyjazd do Chorwacji mmm...zazdroszcze:):).Ja w ta sobote jade jedynie na Mazury na 2 ty hihi:)
Milego dnia:*:*
http://www.cukiernia.krakow.pl/img_ciasta/2_czeski.jpg[/img]
Wersja do druku
No swietnie sie trzymasz kochana nie ma co:):)Oj wyjazd do Chorwacji mmm...zazdroszcze:):).Ja w ta sobote jade jedynie na Mazury na 2 ty hihi:)
Milego dnia:*:*
http://www.cukiernia.krakow.pl/img_ciasta/2_czeski.jpg[/img]
Eh... Chorwacja... marzenie. Moja przyjaciolka tez jedzie tam w sobote na oboz. A ja mam prace :? I na wakacje wyjade chyba dopiero za 2 tygodnie. :cry: Za to w sierpniu mam ochote zaszalec :P
eh kolejny dzień rozpoczęty, z jednej strony cieszę się bo już nie dużo zostało do urlopu, a z drugiej to co raz mniej dni na schudnięcie i przygotowania, dzisiaj jadę po ubezpieczenie i do apteki uzupełnic apteczkę :lol:
Gosiu witam na moim wąteczku , razem na pewno zrzucimy zbędny balast, masz we mnie oparcie zagwarantowane
Nowa mazury to też fajny urlop, my planujemy w przyszłym roku tam pojechac i troszke na rowerach pozwiedzac :lol: , a masz jakis namiar na fajna kwaterkę?
Dymko tak juz bywa że najpierw trzeba zarobic na wyjazd a dopiero poźniej szalec :D
a to mój plan żywieniowy na dzisiaj :
:arrow: śniadanie ser żółty,szynka,pomidor,papryka i ogórki małosolne
:arrow: II sniadanie twrożek z jogurtem (ups zapomniałam słodziku :? będzie gorzki :cry: )
:arrow: obiad duszona kapustka i kawałek mięska z grilla
carin wiesz ze ja dopiero teraz zwrociłam uwage tak dosłownie na twoj trickerek i wiesz co... kurcze ty wazyłas 75 kg a teraz idziesz ponizej 60 ulalala jestes niesamowita dodało mi to niesamowice wiele motywacji carin :D:D:D:D naprawde no bo niby sie wie ze mozna zrzucic ponownie tym bardziej jezeli wazyło sie wczesnie np 55 kg ale z czasem człowiek przestaje wierzyc :(
Dzieki za nowa motywacje :D
Carin Chorwacja Cię czeka - bosko.Żyć nie umierać.Gratuluję udanych zakupów- fajnie jest tak od razu trafić na to co się szuka.Buziaki. http://img411.imageshack.us/img411/2680/bukixn7.gif
jejku.. jak ja Ci zazdroszczę tej piąteczki z przodu. z moim ostatnim podejsciem do dietki to nie wiem czy kiedykolwiek ja u siebie zobaczę.
milego dnia, kochana :)
wiecie jak zaczynałam dietę to moim mazeniem było zejśc do 60kg, ale w miarę jak chudłam to i poprzeczka mi się obniżałam, teraz chcę do urlopu do 58 , a jak wrócę z urlopu to chciałabym zejśc tak do 55kg , może sie uda :wink: , tyl to nie ważyłam nawet jako panna :P
na pewno Ci się uda :D
Carin napewno Ci się uda zejść do 55kg...
ja wyznaczyłam sobie nowy cel 57kg... zaczynam po powrocie z Hiszpanii w przyszłą środę!
a Chorwacja jest przepiękna - zazdroszczę, byłam dwa razy o marzę, żeby znów tam pojechać!!
pozdrawiam!
Kurcze Carin, to ja tez tak chce.
Bez opierdzielania sie.
Bedziemy jak jakies sisters hehe:P
A tak na powaznie to buziam i ciesze sie razem z Toba z sukcesu :)
Ile na SB zgubilas i jak sie na niej trzymasz? Ja po kryzysie dnia 10. zawalilam na maksa :P