Wątek: dieta podczas karmienia piersią

Witam wszystkich. Mam maly problem i liczę na Waszą pomoc. 2 miesiące temu urodziłam dziecko, w ciąży przytyłam prawie 30 kg, trochę kilkogramów srtaciłam podczas porodu (to normalne ), no ale sporo jeszcze zostało. Czy możecie podpowiedzieć mi, co mogę jeść i jakie ćwiczenia wykonywać żeby schudnać?? Podobno samo karmienie piersią odchudza, ale szczerze powiedziawszy karmię od jakiś 2 miesięcy i jakoś nie zauważyłam. Będę wdzięczna za jakikolwiek odzew Pozdrawiam

Cześć Widze ze mamy podobny problem.
Po pierwsze to powiem Ci tyle że karmiąc piersia nie możńa myśleć o odchudzaniu jako o ograniczaniu jedzenia do minimum.
po pierwsze dlatego ze dzieck potrzebuje wszystkich wartości odrzywczych.
podstawa to nie jeść za dwoje,jeść z umiarem (nie objadać sie), zrezygnować ze słodyczy!! i pic dużo wody. A to co możesz jeść a co nie powie ci zachowanie dziecka.
polecam gotowanie na parze-zachowuje wszystkie wartości i nie ma tłuszczu.
No i chyba w naszym wypadku to trzeba uzbroić sie w cierpliwość.
Tu mozesz mnie znależć

http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?p=1647402#1647402

Razem zawsze raźniej
Pozdrawiam.

Hej
mialam ten sam problem jakies 4 miesiace temu
W ciazy przytylam 30kg (tarczyca, hormony i takie tam )Z chwila porodu stracilam 6kg i myslalam ze jak zaczne karmic piersia kilogramy beda leciec jak szalone. No moze i lecialy na poczatku ale napewno nie jak szalone. Diete mialam od samego poczatku
Śniadanie platki na mleku
Obiad ryż, ziemniaki albo kasza + marchew, jablko, szpinak lub buraczki + gotowane mięso (zazwyczaj byl to indyk badz kurczak, jakies piersi czy udka, czasem gotowana watrobka
Kolacja do godziny 18; 1 badz 2 kanapki z razowca a na niej salata i szynka, z czasem doszedl ogorek
No i tak wygladal u mnie polog czyli 6 tygodni po
Po tym okresie zaczelam cwiczyc intensywnie na stepperku, do tego robilam oczywiscie cwiczenia na nogi, posladki, ramiona no i brzuszki (slynne cwiczenia 8 minutowe )
Zmienil tez sie moj jadlospis zrezygnowalam z kolacji
I tak ciagne do dzis, zero kolacji, zero slodyczy, czasem zjem drozdzowca. Ostatnio nawet na piwko sie zdecydowalam (przestalam juz karmic piersia, 4 miesiace wystarczy) i winko.
Dzis po 4 miesiacach odchudzania mam juz 24kg mniej, czyli waga wyjsciowa :P :P :P
Przede mna jeszcze 13kg, brnę do wagi sprzed pierwszej ciąży :P

iko24 przede wszystkim GRATULACJE, co urodzilas?, jak ma na imie? i wogole pisz o sobie cos wiecej; wiem ze jak sie wezmiesz za dietke i zero podjadania po 18 to dasz rade schudnac i zrzucic balast ciazowy :P Trzymam kciuki

Honey powiedz, czy jak nie jadłaś kolacji to nie chodziłaś głodna inie zmniejszała ci sie ilość mleka?
Bo ja niestety tak mam.Widze że jak ograniczam jedzenie do minimum to moja dzidzia sie złości i szarpie piersi tak jakby jej mleka brakowało.A chce karmić znacznie dłużej niż ty-chociaż do roku czasu.
Z pewnością dużo pomogły Ci te ćwiczenia.Ja też biore sie ostro za ćwiczenia,bo bez tego ani rusz.
Pozdrawiam.

hej
mleka nie brakowalo , czasami jak mialam wrazenie ze mam go malo to wspomagalam sie herbatka na laktacje i od razu nawal sie pojawial
Glodna nie chodzilam bo takie mialam zalozenie ze nie moge byc glodna, poza tym pilam duzo wody, naprawde duzo bo jakies 4-5l dziennie, plus jakas herbatka :P
Z karmienia zrezygnowalam z innych powodow

A ile twoja dzidzia ma? Ma kolke? Moja tak cycka ciagnela i puszczala do tego plakala jak miala okres kolkowy i wtedy ja tez tak samo myslalam jak ty teraz, ze malo mleka. Ratuj sie herbatka na laktacje :P :P :P