mam 20 lat przytylam ostatnio 10kg. strasznie sie z tym czuje chce byc soba i znow wazczyc tyle co przedtem mam okrutny apetyt i nie potrafie go poskromic...kazdy widzac mnie slysze ich pierwsze slowa<ale ci sie przytylo> to mnie calkowicie dobija.. probuje brac sie za rozne diety ale mi to nie wychodzi pod wieczor i tak sie najem tyle ze nie moge oddychac to jest silniejsze odemnie.... kupilam ostatnio stepper i zaczynam od dzisiaj cwiczyc po 30 min. dziennie....jak poskromic swoje lakomstwo?? ciagle czuje glud
Zakładki